Molestowanie mailami "po godzinach" groźne dla zdrowia pracowników
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 11.12.2014
Źródło: PulsHR,KG
Niemiecki minister pracy przymierza się do ograniczenia kontaktu pracodawcy z pracownikiem w jego wolnym czasie. Miałoby być to uczynione z troski o zdrowie pracowników. Przykładowo: służbowe maile po godzinach pracy byłyby zabronione.
O tym, że Andrea Nahles, niemiecki minister pracy bierze pod uwagę wprowadzenie ograniczenia w kontaktach pracodawców z pracownikami po pracy - donosi portal PulsHR.
– Nie ma wątpliwości, że istnieje powiązanie między permanentną dyspozycyjnością i chorobami psychicznymi – powiedziała Nahles dziennikowi Rheinische Post.
Niektóre niemieckie firmy już wprowadziły takie rozwiązania. W Volkswagenie między 18.15 a 7.00 rano firmowy serwer nie przekazuje wiadomości. Jednocześnie pracownicy firmy w wolne weekendy zwolnieni są z wysyłania służbowych maili.
Zaś w Brazylii pracownicy, którzy poza godzinami pracy muszą odpowiadać na maile czy wykonywać służbowe rozmowy telefoniczne dostają od pracodawcy pieniądze za nadgodziny.
– Nie ma wątpliwości, że istnieje powiązanie między permanentną dyspozycyjnością i chorobami psychicznymi – powiedziała Nahles dziennikowi Rheinische Post.
Niektóre niemieckie firmy już wprowadziły takie rozwiązania. W Volkswagenie między 18.15 a 7.00 rano firmowy serwer nie przekazuje wiadomości. Jednocześnie pracownicy firmy w wolne weekendy zwolnieni są z wysyłania służbowych maili.
Zaś w Brazylii pracownicy, którzy poza godzinami pracy muszą odpowiadać na maile czy wykonywać służbowe rozmowy telefoniczne dostają od pracodawcy pieniądze za nadgodziny.
