NFZ dezinformuje o wolnych terminach wizyt

Udostępnij:
Informacje podawane przez Narodowy Fundusz Zdrowia dotyczące kolejek oczekujących na wizytę do specjalisty nie pokrywają się z rzeczywistością. Media alarmują, że w niektórych przychodniach zapisy są prowadzone, ale na kolejny rok, gdy tymczasem na rok 2015 limity są już wyczerpane. Taka sytuacja jest w całej Polsce.
NFZ informuje o wolnych terminach na wizytę na podstawie danych z przeszłości, stąd dezinformacja. Po co jednak prowadzić rejestr z terminami wizyt do specjalistów, skoro dzwoniąc do danej przychodni można usłyszeć, że już się skończyły? Wynika z tego, że resortowi zdrowia nie udało się skrócić kolejek po wprowadzeniu szumnie zapowiadanego pakietu onkologicznego i kolejkowego, który miał poprawić dostęp do lekarza dla wszystkich pacjentów.

Wirtualna Polska zweryfikowała, czy informacje podawane przez NFZ pokrywają się z tym, co chorzy słyszą w rejestracji przychodni. W kolejce do kardiologa w Samodzielnym Publicznym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w Radzyminie (woj. mazowieckie) są zapisane 504 osoby. Oficjalnie czas oczekiwania to 65 dni, a pierwszy wolny termin jest już na 10 lutego 2015 r. A jak jest naprawdę? – Nie zapisujemy już w tym roku. Dopiero styczeń 2016 wchodzi w grę. Nie ma już pieniędzy, kontrakty z NFZ nam się skończyły – opowiada rejestratorka poradni kardiologicznej.

Do okulisty w Sieradzu według urzędowych danych w kolejce „stoi” 1358 osób, a czas oczekiwania to 15 dni. Najwcześniejsze zapisy są jednak na wrzesień i październik tego roku. Także w poradniach neurologicznych jest problem. Według oficjalnych informacji w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie do neurologa dziecięcego są zapisane 332 osoby, a czas oczekiwania to 44 dni, ale w poradni można usłyszeć, że wizyta u lekarza możliwa jest najwcześniej w czerwcu.
Sytuacja wygląda zupełnie dramatycznie jeśli chodzi o zapisy na operacje wszczepienia endoprotez stawu biodrowego. W Tych przypadkach pomoc lekarza nie jest możliwa nawet w przyszłym roku, ale za siedem lat.

W niektórych poradniach rozdźwięk między informacjami NFZ a rzeczywistością nie jest duży. Do kardiologa dla dorosłych w niepublicznej przychodni we Wrocławiu czeka 33 pacjentów, a NFZ podaje, że pierwszy wolny termin 13 kwietnia 2015 r. W rzeczywistości zapisać można się na 4 maja. Do poradni chorób płuc z astmą oficjalnie nie czeka żaden pacjent, a czas oczekiwania to „0 dni”, w rejestracji najbliższy termin do 16 lutego.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.