NFZ wkręca szpital w Białogardzie w długi, szpital skutecznie się broni
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 17.11.2010
Szpital powiatowy w Białogardzie nie przyjmuje już pacjentów. Na pomoc medyczną mogą liczyć tylko chorzy z chorobami zagrażającymi życiu oraz kobiety z patologią ciąży, rodzące i noworodki.
Źródło: Kurier Szczeciński
Powód? Zrealizowano już wszystkie zakontraktowane z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2010 rok usługi medyczne.
Do odwołania wstrzymano rejestrację pacjentów do poradni chirurgicznej oraz ortopedycznej. Dyrekcja placówki uważa, że NFZ powinien wypłacić szpitalowi ponad milion złotych za dodatkowe usługi, które ten wykonał. Tymczasem stanowisko funduszu nie jest jednoznaczne. NFZ nie odżegnuje się przy tym od ewentualnej zapłaty. Jednak zastrzega, że rozliczenie będzie możliwe dopiero po zamknięciu bieżącego okresu kontraktowego i unika udzielenia jakichkolwiek gwarancji od zaraz. Nie wiadomo zatem, czy w przyszłości zapłaci za świadczenia, czy nie.
Szpital w Białogardzie nie chciał jednak podjąć ryzyka wkręcania się w długi, za które NFZ w przyszłości być może zapłaci, być może nie: według swego uznania. I przyjęcia na zabiegi planowe wstrzymał.
Powód? Zrealizowano już wszystkie zakontraktowane z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2010 rok usługi medyczne.
Do odwołania wstrzymano rejestrację pacjentów do poradni chirurgicznej oraz ortopedycznej. Dyrekcja placówki uważa, że NFZ powinien wypłacić szpitalowi ponad milion złotych za dodatkowe usługi, które ten wykonał. Tymczasem stanowisko funduszu nie jest jednoznaczne. NFZ nie odżegnuje się przy tym od ewentualnej zapłaty. Jednak zastrzega, że rozliczenie będzie możliwe dopiero po zamknięciu bieżącego okresu kontraktowego i unika udzielenia jakichkolwiek gwarancji od zaraz. Nie wiadomo zatem, czy w przyszłości zapłaci za świadczenia, czy nie.
Szpital w Białogardzie nie chciał jednak podjąć ryzyka wkręcania się w długi, za które NFZ w przyszłości być może zapłaci, być może nie: według swego uznania. I przyjęcia na zabiegi planowe wstrzymał.
