NRL apeluje o ostrzejszą walkę z szarlatanami medycznymi
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 16.06.2014
Źródło: BL
-Apelujemy o aktywniejsze zwalczanie działań znachorów i szarlatanów medycznych – mówi w rozmowie z termedia.pl Romuald Krajewski, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Według Krajewskiego opinia lekarzy w tej sprawie jest jednoznaczna, ale nie do końca jednoznaczna jest prawo a co za tym idzie praktyka jego stosowania. –Bardzo istotna jest postawa znachora. Nie przepisów zabraniających udzielaniu sobie między obywatelami porad o charakterze zdrowotnym. Tego zabronić nie można. Ostro zwalczane powinny być natomiast przypadki wyrządzania szkody pacjentom, namawiania do braku starań o uzyskaniu profesjonalnej opieki medycznej – mówi Krajewski.
Według jego informacji lekarze, także samorząd lekarski często informują organy ścigania o przypadkach szkodliwej dla pacjentów działalności szarltanych. Lekarze widzą szkody, jakie działalność szarlatanów przynosi pacjentom – i zgaszają podobne przypadki odpowiednim organom. –I sprawe te naszym zdaniem zbyt często są umarzane ze względu na tzw. niską szkodliwość społeczną. Tymczasem szkodliwość może być bardzo duża, co trzeba wnikliwie sprawdzić – dodaje Krajewski.
W pierwszym rzędzie dlatego, że znachorzy, uzdrowiciele i szarlatani stosują metody o niepotwierdzonej skuteczności. W drugim rzędzie – bo pacjent „leczący się” u uzdrowiciela nie podejmuje profesjonalnego leczenia, co powoduje pogorszenie stanu zdrowia i utrudnia zaleczenie choroby metodą konwencjonalną.
-W najbardziej skrajnych wypadków pacjenci, którzy zaufali znachorom i zrezygnowali z profesjonalnej terapii umierali. I w tych wypadkach organy ścigania reagować powinny, zdaniem samorządu, bardziej stanowczo – mówi wiceprezes NRL.
W sprawie działania szarlatanów wspólne oświadczenie wydały trzy prezydia okręgowe samorządu lekarskiego: w Bielsku – Białej, Częstochowie i Katowicach.
-Ze smutkiem stwierdzamy, że dopiero nagłośnienie przez media śmierci półrocznej Magdy, której życie i zdrowie rodzice powierzyli osobie uważającej się za uzdrowiciela i zarzut przyczynienia się do jej śmierci „znachora” z Nowego Sącza Marka H., (organy ścigania postawiły mu zarzut sprawstwa kierowniczego nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka) prowadzi do szerszej dyskusji na ten temat i zwrócenia uwagi opinii społecznej oraz organów wymiaru sprawiedliwości na niebezpieczną, a czasem przestępczą działalność tych osób – czytamy w oświadczeniu.
Aurorzy oświadczenia apeluję „do organów wymiaru sprawiedliwości, aby zwróciły szczególną uwagę na prowadzoną przez te osoby działalność i wyciągały wobec nich konsekwencje prawne, a także podejmowały kroki, zgodne z posiadanymi uprawnieniami, w celu zapobieżenia podobnym tragediom.
-Zwracamy się także z apelem do społeczeństwa o zachowanie rozwagi i należytej ostrożności przed podjęciem decyzji o powierzeniu zdrowia swojego i bliskich osobom, które zdobywają zaufanie, bazując na nieświadomości, wykorzystując ból i cierpienie – dodają autorrzy oświadczenia.
Według jego informacji lekarze, także samorząd lekarski często informują organy ścigania o przypadkach szkodliwej dla pacjentów działalności szarltanych. Lekarze widzą szkody, jakie działalność szarlatanów przynosi pacjentom – i zgaszają podobne przypadki odpowiednim organom. –I sprawe te naszym zdaniem zbyt często są umarzane ze względu na tzw. niską szkodliwość społeczną. Tymczasem szkodliwość może być bardzo duża, co trzeba wnikliwie sprawdzić – dodaje Krajewski.
W pierwszym rzędzie dlatego, że znachorzy, uzdrowiciele i szarlatani stosują metody o niepotwierdzonej skuteczności. W drugim rzędzie – bo pacjent „leczący się” u uzdrowiciela nie podejmuje profesjonalnego leczenia, co powoduje pogorszenie stanu zdrowia i utrudnia zaleczenie choroby metodą konwencjonalną.
-W najbardziej skrajnych wypadków pacjenci, którzy zaufali znachorom i zrezygnowali z profesjonalnej terapii umierali. I w tych wypadkach organy ścigania reagować powinny, zdaniem samorządu, bardziej stanowczo – mówi wiceprezes NRL.
W sprawie działania szarlatanów wspólne oświadczenie wydały trzy prezydia okręgowe samorządu lekarskiego: w Bielsku – Białej, Częstochowie i Katowicach.
-Ze smutkiem stwierdzamy, że dopiero nagłośnienie przez media śmierci półrocznej Magdy, której życie i zdrowie rodzice powierzyli osobie uważającej się za uzdrowiciela i zarzut przyczynienia się do jej śmierci „znachora” z Nowego Sącza Marka H., (organy ścigania postawiły mu zarzut sprawstwa kierowniczego nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka) prowadzi do szerszej dyskusji na ten temat i zwrócenia uwagi opinii społecznej oraz organów wymiaru sprawiedliwości na niebezpieczną, a czasem przestępczą działalność tych osób – czytamy w oświadczeniu.
Aurorzy oświadczenia apeluję „do organów wymiaru sprawiedliwości, aby zwróciły szczególną uwagę na prowadzoną przez te osoby działalność i wyciągały wobec nich konsekwencje prawne, a także podejmowały kroki, zgodne z posiadanymi uprawnieniami, w celu zapobieżenia podobnym tragediom.
-Zwracamy się także z apelem do społeczeństwa o zachowanie rozwagi i należytej ostrożności przed podjęciem decyzji o powierzeniu zdrowia swojego i bliskich osobom, które zdobywają zaufanie, bazując na nieświadomości, wykorzystując ból i cierpienie – dodają autorrzy oświadczenia.
