Napisał na kartce, że nie przyjmuje pacjentów z PiS. Śledztwa nie będzie

Prokuratura Rejonowa w Gdyni odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie lekarza, który w styczniu bieżącego roku na drzwiach gabinetu powiesił kartkę, że nie obsługuje pacjentów z PiS. Zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przez niego przestępstwa złożyła Anna Sobecka, posłanka PiS.

O odmowie wszczęcia śledztwa poinformował w zastępstwie rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prokurator Mariusz Duszyński.

- Prokuratura prowadziła czynności sprawdzające pod kątem dwóch przepisów kodeksu karnego, to jest niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia. Prokuratura uznała, że zachowanie tego lekarza w tym zakresie nie wyczerpało znamion czynu zabronionego - wyjaśnił Duszyński w rozmowie z Polską Agencją Prasową i dodał, że gdyńska prokuratura w trakcie postępowania sprawdzającego miała dostęp do decyzji rzecznika odpowiedzialności zawodowej przy Wojskowej Izbie Lekarskiej, który ocenił, że zachowanie lekarza stanowiło wykroczenie dyscyplinarne.

Doktor Wojciech Wieczorek w połowie stycznia tego roku powiesił na drzwiach kartkę z napisem "W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS, ponieważ jego wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.