Narodowy Instytut Onkologii na papierze do końca czerwca

Udostępnij:
Do końca czerwca zostanie przedstawiona koncepcja Narodowego Instytutu Onkologii, który ma pełnić kluczową rolę w koordynowanej opiece onkologicznej. Dzięki powstaniu placówki ma zostać uporządkowany system opieki nad pacjentami z chorobą nowotworową, który jest teraz rozproszony.
- Kluczową w nim rolę będą pełnić istniejące już w całym kraju centra onkologiczne - przyznała Katarzyna Głowala, wiceminister zdrowia. Te centra dobrze funkcjonują, chodzi teraz o zorganizowanie całościowej i skoordynowanej opieki onkologicznej oraz efektywne wydawanie środków - powiedziała Głowala podczas VII Forum Pacjentów Onkologicznych w Warszawie i dodała, że bardziej będzie się liczyła jakość w opiece medycznej, a nie tylko realizowanie procedur. O sprawie poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Na problem wskazywało wielu specjalistów, między innymi Profesor Adam Maciejczyk, dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu. Profesor Maciejczyk przyznał, że skutkiem braku kontroli jakości, jak również niedostatków kadrowych w onkologii, jest nieefektywne wykorzystanie środków oraz nieodpowiednie leczenie powodujące wzrost powikłań lub przedwczesne zgony.

Z kolei prof. Piotr Czauderna, który kieruje powołanym niedawno zespołem ekspertów przy resorcie zdrowia zajmujących się opracowaniem koncepcji Narodowego Instytutu Onkologii, podkreślił, że polska onkologia potrzebuje nowej strategii, ponieważ wyniki leczenia nowotworów w Polsce odbiegają od tych, jakie uzyskuje się w innych krajach Unii Europejskiej, nawet takich jak Czechy i Słowacja.

- Skończył się czas gaszenia pożarów, potrzebne są rozwiązanie systemowe. Nie może być tak, że liczy się jedynie wykonywanie procedur medycznych, a nie ogólny efekty terapeutyczny - dodał prof. Czauderna, członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP.

Szymon Chrostowski, były prezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych, przekonywał, że dla nowej strategii w onkologii jest poparcie społeczne. - Nie należy się obawiać, że centra onkologiczne udławią się chorymi na nowotwory, których jest coraz więcej - ocenił i dodał, że mają one jedynie koordynować opiekę nad pacjentem wraz z innymi ośrodkami na terenie kraju zajmującymi się diagnozowaniem i leczeniem nowotworów.

Prof. Maciejczyk, który jest członkiem zespołu zajmującego się opracowaniem koncepcji Narodowego Instytutu Onkologii, podkreślił, że wokół centrów onkologicznych ma być zbudowany system koordynowanej i kompleksowej opieki o możliwie najwyższej jakości. Wszystko zależy jednak od lokalnych uwarunkowań. - Nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich województw - dodał.

Przeczytaj: "Maciejczyk: Powstanie Narodowego Instytutu Onkologii to sposób na chaos" i "1 203 286 467 złotych długu, czyli instytuty to kolosy na glinianych nogach".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.