Nastaje moda na dentobusy

Udostępnij:
W Polsce mieliśmy już wiele bus - trendów. Za PRL była mona na osinobusy (na zdj.). Po upadku reżimu lansowane były mammobusy. Teraz z ust mediów nie schodzą inne cacka motoryzacji – dentobusy.
- Projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających poprawę jakości i dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej ma na celu zwiększenie środków finansowych na sprzęt i aparaturę medyczną, w tym także na dentobusy – pisze Info Dent.

Projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających poprawę jakości i dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej przewiduje wyposażenie gabinetów profilaktyki zdrowotnej w szkołach, prowadzonych przez jednostkę samorządu terytorialnego.

Oprócz zakupu wyposażenia gabinetów profilaktyki zdrowotnej w szkołach, prowadzonych przez jednostkę samorządu terytorialnego projekt przewiduje również zakup dentobusów, w których uczniowie będą leczeni stomatologicznie, czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy.

W Polsce tylko co drugie dziecko w wieku 3 lat nie ma zębów zaatakowanych przez próchnicę, zaś wśród sześciolatków zaledwie 14,4 proc. dzieci nie wymaga leczenia zachowawczego. Niestety potrzeby leczenia w tej grupie wiekowej zaspakajane są tylko w 23 proc. Badania socjomedyczne rodziców i opiekunów dzieci w wieku 3 i 6 lat wykazały, że 24,7 proc. z nich nie zaprowadziło swojego dziecka do dentysty, a 113 rodziców przyznaje, że dziecko myje zęby tylko jeden raz dziennie lub rzadziej (1-3 razy w tygodniu lub sporadycznie). Skuteczność czyszczenia zębów rodzice sprawdzają u co drugiego sześciolatka. Ponad połowa rodziców podaje dzieciom produkty wysoko próchnicotwórcze jeden lub kilka razy dziennie. Tak pilnie potrzeba skutecznych działań ograniczających próchnicę u dzieci i młodzieży.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.