Fot. Arch. S. Neumann
Neumann: Jeśli praca w ministerstwie będzie przeszkadzała w pracy w PO, to odejdę
Redaktor: Janusz Maciejowski
Data: 22.12.2014
Źródło: JM/Radio Gdańsk
Wybory nowego przewodniczącego PO na Pomorzu zaplanowano na luty. Startuje w nich wiceminister zdrowia Sławomir Neumann. Zapowiada, że jeśli praca w ministerstwie będzie kolidowała z jego obowiązkami partyjnymi, to złoży rezygnację. Co się wtedy stanie w MZ?
- Nic złego się nie wydarzy w ministerstwie zdrowia - mówił Neumann w Radiu Gdańsk. - Jeżeli wygram te wybory i jeśli praca w ministerstwie będzie przeszkadzała w dobrej pracy dla Platformy na Pomorzu, to złożę rezygnację z pracy w ministerstwie.
Zapewnił także, że nie zostawi resortu do czasu wejścia w życie pakietu onkologicznego.
W lutym okaże się, czy wiceminister pokona swoich kontrkandydatów. Wśród ewentualnych kandydatów na to stanowisko wymienia się marszałka Senatu Bogdana Borusewicza oraz marszałka województwa Mieczysława Struka.
- Dzisiaj wyzwanie dla Platformy na Pomorzu jest bardzo duże. Jesteśmy w momencie, kiedy sama PO się przebudowuje. Czeka nas bardzo trudny rok, mamy dwie kampanie wyborcze - tłumaczył Neumann.
A w MZ już coraz to nowe zmiany. Jak informowaliśmy, pod koniec ubiegłego tygodnia premier Ewa Kopacz przyjęła dymisje dwóch wiceministrów zdrowia: Cezarego Rzemka i Aleksandra Soplińskiego.
Wprowadza do MZ Beatę Małecką-Liberę, która będzie wiceministrem do zadań specjalnych, bo - jak zapowiedziała premier wcześniej - będzie potrzebowała ludzi do pilnowania zobowiązań zawartych w ekspose. Małecka-Libera ma odpowiadać za zdrowie publiczne.
Zapewnił także, że nie zostawi resortu do czasu wejścia w życie pakietu onkologicznego.
W lutym okaże się, czy wiceminister pokona swoich kontrkandydatów. Wśród ewentualnych kandydatów na to stanowisko wymienia się marszałka Senatu Bogdana Borusewicza oraz marszałka województwa Mieczysława Struka.
- Dzisiaj wyzwanie dla Platformy na Pomorzu jest bardzo duże. Jesteśmy w momencie, kiedy sama PO się przebudowuje. Czeka nas bardzo trudny rok, mamy dwie kampanie wyborcze - tłumaczył Neumann.
A w MZ już coraz to nowe zmiany. Jak informowaliśmy, pod koniec ubiegłego tygodnia premier Ewa Kopacz przyjęła dymisje dwóch wiceministrów zdrowia: Cezarego Rzemka i Aleksandra Soplińskiego.
Wprowadza do MZ Beatę Małecką-Liberę, która będzie wiceministrem do zadań specjalnych, bo - jak zapowiedziała premier wcześniej - będzie potrzebowała ludzi do pilnowania zobowiązań zawartych w ekspose. Małecka-Libera ma odpowiadać za zdrowie publiczne.
