Nie ma 19 tysięcy złotych i... nie będzie szpitala?

Po analizie kontroli finansów szpitala w Łapach okazało się, że w kasie brakuje 19 tysięcy złotych. Jeśli pieniądze nie znajdą się do końca czerwca, to będzie to równoznaczne z likwidacją szpitala. Sprawa jest na tyle poważna, że Urszula Łapińska, nowa dyrektor placówki, złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

- W kasie szpitala powiatowego w Łapach brakuje 19 tysięcy złotych - dowiedziało się nieoficjalnie "Radio Białystok". Jak informuje, miała to zauważyć nowa dyrektor placówki w trakcie kontroli finansów placówki.

Szpital od dłuższego czasu boryka się z problemami finansowymi. Konsekwencją tego było to, że w środę (25 maja) radni powiatu udzielili mu kolejnej pomocy finansowej przekazując prawie 2,5 mln zł na pokrycie straty za ubiegły rok. To pieniądze dla dostawców żywności i leków oraz na zaległe kontrakty lekarskie.

Jak mówi Antoni Pełkowski, starosta powiatu białostockiego, prawo określa jednoznacznie, że jeśli do końca czerwca powiat jako właściciel nie przekaże tych pieniędzy, to będzie to równoznaczne z likwidacją szpitala. Dodaje też, że 19 tysięcy złotych zł to spora kwota, zwłaszcza w trudnej finansowej sytuacji lecznicy, kiedy liczy się każda złotówka.

Placówka ubiegły rok zamknęła rekordową stratą w wysokości 2,1 miliona złotych.