![](https://www.termedia.pl/f/pages/60231_b8444a8b40d6cbdfe15c5a7327af36f1_blog.jpg)
Nie odwracamy piramidy, lecz reformujemy system ochrony zdrowia
– Celem głównym planowanych i wdrażanych rozwiązań w zakresie odwrócenia piramidy świadczeń jest skrócenie czasu oczekiwania na świadczenia opieki zdrowotnej w POZ, AOS i szpitalnej – podkreślił wiceminister Jerzy Szafranowicz. Czekają nas m.in. – zamiast pojedynczych wizyt – pakiety, udrożnienie dostępu pacjenta pierwszorazowego do AOS, rewizja charakterystyk JGP.
Podczas posiedzenia Podkomisji stałej do spraw organizacji ochrony zdrowia poświęconej rozpatrzeniu informacji na temat planowanych oraz wdrażanych rozwiązań w zakresie odwrócenia piramidy świadczeń, która odbyła się 6 lutego, przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia podkreślali wielokrotnie, że nazwa mówiąca o odwracaniu piramidy może być myląca, a wręcz zniechęcająca. Odwrócona piramida nie wygląda bowiem zbyt stabilnie i może grozić zawaleniem. Tymczasem prace, które podjął resort zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia, eksperci i przedstawiciele pacjentów polegają na gruntownym zreformowaniu systemu ochrony zdrowia, który ma odzyskać stabilność.
Jak powiedział wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz, program jest realizowany za pieniądze pochodzące z funduszy unijnych („Program Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego w latach 2024 2027”) i odpowiada za jego wdrażanie Departament Analiz i Strategii w Ministerstwie Zdrowia wspólnie z NFZ, Agencją Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, a także pacjentami i gronem ekspertów.
– Eksperci nam pomagają, konsultują, opiniują. Jednym z nich, ogromnie zaangażowanych w prace jest profesor Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej – nadmienił Jerzy Szafranowicz i przypomniał podstawowe założenia programu.
Założeniami podstawowymi odwróconej piramidy świadczeń są:
1. Projektowanie i wdrażanie mechanizmów skutkujących odejściem od podejmowania decyzji klinicznych, głównie oparte na motywach ekonomicznych. – Zauważyliśmy, że pacjenci, którzy wymagają opieki, nie zawsze są przyjmowani na tym poziomie, którego byśmy oczekiwali. I często są wybierani nieadekwatnie do stanu zdrowia – stwierdził wiceminister.
2. Przesunięcie diagnostyki podstawowej formy leczenia pacjentów na niższe poziomy opieki zdrowotnej w zależności od ścieżki klinicznej pacjenta oraz wytycznych klinicznych.
3. Uzyskanie spójności produktów rozliczeniowych JGP, co jest ścieżką pacjenta z uwzględnieniem procesów skutkujących uzyskaniem najlepszych efektów. I oczywiście wycena tych wszystkich parametrów.
4. Racjonalizacja wykorzystania zasobów kadrowych i sprzętowych.
5. Dostosowanie rodzaju interwencji klinicznej pacjenta do poziomu opieki medycznej.
6. Celem
głównym jest poprawa dostępu do świadczeń dla pacjentów poprzez skrócenie czasu
oczekiwania na świadczenia opieki zdrowotnej, w AOS i szpitalnej.
Jak dodał wiceminister Szafranowicz, niebawem prezes NFZ ogłosi zarządzenie
mówiące o wsparciu pacjentów pierwszorazowych. – Ponieważ widzimy, że mimo wydawania naszych wspólnych pieniędzy, paru miliardów złotych, niestety kolejki do AOS się
nie zmniejszyły – mówił.
Przeprowadzamy reformę systemu ochrony zdrowia
Więcej szczegółów dotyczących wdrażania odwróconej piramidy świadczeń przekazała Agata Śmiglewska, dyrektor Departamentu Analiz i Strategii.
– Nazwa odwrócona piramida świadczeń krąży w mediach od jakiegoś czasu, natomiast jest to tak naprawdę hasło ukute na potrzeby zdobycia środków unijnych na projekt, którym się zajmujemy. Pod tym hasłem kryje się reforma systemu ochrony zdrowia, my zupełnie odwróciliśmy podejście do patrzenia na system – wyjaśniła.
– Pierwszym naszym założeniem jest spojrzenie na ścieżkę kliniczną pacjenta. Opracowaliśmy uniwersalny schemat, który ilustruje, jak pacjent z problemem zdrowotnym powinien poruszać się w systemie od momentu rozpoczęcia swojej drogi w ramach POZ. W którym momencie i pod jakimi warunkami powinien zostać przekazany do AOS. Jak w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej powinien wyglądać proces diagnostyki wstępnej, diagnostyki pogłębionej, proces leczenia i później proces monitorowania – przekazała dyrektor departamentu.
Musimy udrożnić i zoptymalizować życie pacjenta w AOS
Jak dalej mówiła Agata Śmiglewska, kolejnym ważnym zagadnieniem jest to, kiedy pacjent powinien trafić do leczenia szpitalnego. – W tym miejscu mieści się rewizja charakterystyk grup JGP polegająca na zmniejszeniu hospitalizacji w swojej naturze ambulatoryjnej. Żeby tak się stało, musimy z kolei wrócić do AOS i udrożnić oraz zoptymalizować życie pacjenta w AOS. Tak naprawdę ok. 30 proc. tych pacjentów to osoby z rozpoznaniami kwalifikującymi się do POZ. Chcemy uszczelnić ten przepływ.
Jak tłumaczyła ekspertka, dzisiaj lekarz POZ może pacjentowi np. z dusznością wystawić skierowanie do kilku poradni jednocześnie. To są elementy, które wykorzystują ograniczony zasób AOS nadmiarowo. – Chcielibyśmy stworzyć pakiety, w ramach których będą umieszczone właściwe procedury – właściwe w rozumieniu ścieżki klinicznej i dojścia do decyzji wykluczenia bądź potwierdzenia choroby. Te pakiety stworzą mechanizm, dzięki któremu nie będzie motywacji do namnażania wizyt. W ramach wyceny tego pakietu lekarz będzie mógł właściwie zdiagnozować chorobę – referowała dyrektor.
– Zaproponujemy prerozwiązanie do tego złożonego mechanizmu, nad którym pracujemy, po to, żeby wypracować pewną mentalność i pokazać, jaki jest oczekiwany kierunek. To rozwiązanie ma udrożnić dostęp pacjenta pierwszorazowego do poradni AOS. Komunikat pojawi się lada dzień i podmioty dostaną czas na dostosowanie, przeorganizowanie swoich zasobów. Każdy podmiot w ramach danej poradni będzie zobligowany do tego, żeby podnieść o niewielki procent udział pacjentów pierwszorazowych, czyli sam decyduje i jest porównywany sam do siebie, a nie do ogółu – tłumaczyła Agata Śmiglewska.
Odwrócona piramida w kardiologii, pulmonologii i endokrynologii
Jak podsumowała prace departamentu, MZ jest dzisiaj na etapie działań w trzech obszarach medycznych: kardiologii, pulmonologii i endokrynologii.
– Kardiologia jest praktycznie skończona, jeżeli chodzi o
merytorykę. Próbujemy wypracować rozwiązania satysfakcjonujące i stronę
medyczną, i głównie pacjenta. Te rozwiązania mają dotyczyć jednocześnie POZ, AOS i
szpitala. Wypracowujemy rozwiązania w ramach szerokiego gremium: NFZ,
AOTMiT, MZ, ekspertów. Chcemy, żeby to było rozwiązanie wypracowane, a nie
opracowane – stwierdziła Agata Śmiglewska.
Zapowiedziała także rozpoczęcie prac (resort jest już po pierwszych spotkaniach z ekspertami) w dziedzinie okulistyki, laryngologii i neurologii. Jak podkreśliła, rozwiązania muszą być z punktu widzenia systemu rozliczeniowego uniwersalne, ale muszą też widzieć pewną specyfikę dziedzin medycyny.
Przeczytaj także: „Jak nie odwracać piramidy świadczeń?”.