Niekończący się spór o dyrektora wrocławskiej AM, który popełnił plagiat

Udostępnij:
Nie kończy się zamieszanie wokół rektora Akademii Medycznej we Wrocławiu prof. Ryszarda Andrzejaka. Ministerstwo Zdrowia nie uznało poniedziałkowej decyzji Kolegium Elektorów uczelni.
Źródło: Gazeta Wrocławska

Na mocy tej decyzji rektor nie został odwołany ze stanowiska. Resort uznał, że decyzja ta jest bezprawna i Kolegium musi nad nią głosować jeszcze raz. W poszerzonym składzie. Do tego czasu profesor Andrzejak pozostanie zawieszony.

W poniedziałek Andrzejak mówił dziennikarzom, że -gdy jeszcze raz zostanie zawieszony -złoży dymisję. Wczoraj po południu stwierdził, że jeszcze nie podjął decyzji czy odejdzie. Uzależnił to od opinii doradzających mu prawników. Mówił, że chce się spotkać z minister zdrowia.

Sprawa zaczęła się dwa lata temu, gdy uczelniana Solidarność 80 zarzuciła Andrzejakowi plagiat w jego pracy habilitacyjnej. Zarzuty do dziśnie zostały ostatecznie wyjaśnione. Rektor zdecydowanie im zaprzecza.
Rzecznik dyscyplinarny przy ministrze zdrowia umorzył postępowanie. Komisja Etyki przy Ministerstwie Nauki orzekła, że profesor popełnił plagiat. Centralna Komisja do Spraw Tytułów i Stopni Naukowych nakazała powtórzenie przewoduhabilitacyjnego. Niedawno uznała, że Rada Wydziału Lekarskiego ociąga się z wykonaniem decyzji i odebrała jej prawo do nadawania tytułów doktora habilitowanego.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.