Niemcy przeżywają swój skandal w transplantologii

Udostępnij:
Niemiecka prokuratura prowadzi postępowanie przeciwko lekarzowi z Getyngi podejrzanemu o korupcję przy ustalaniu kolejności pacjentów oczekujących na przeszczep. Minister zdrowia Daniel Bahr obawia się, że skandal zniechęci obywateli do oddawania narządów.
-Rzeczniczka prokuratury w Brunszwiku zapowiedziała w poniedziałek, że zbadane zostaną wszystkie sygnały wskazujące na manipulowanie w 25 przypadkach danymi pacjentów w celu umieszczenia ich na miejscu pozwalającym na szybsze przeprowadzenie transplantacji -pisze interia.pl .

Przeciwko byłemu szefowi oddziału transplantologii z kliniki uniwersyteckiej w Getyndze prowadzone jest śledztwo w sprawie korupcji. 45-letni chirurg miał w co najmniej jednym przypadku wziąć od pacjenta pieniądze w zamian za niezgodne z przepisami przyspieszenie transplantacji wątroby. Lekarz nie przyznał się do winy. Kierownictwo szpitala nie wyklucza, że w aferę wmieszanych jest więcej osób.

Według dziennika "Sueddeutsche Zeitung" zwolniony w międzyczasie lekarz podejmował już wcześniej niezgodne z przepisami decyzje, między innymi odesłał do Jordanii wątrobę przeznaczoną dla szpitala w Ratyzbonie.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.