Niemieccy lekarze na dragach

Przepracowanie, presja pracy i nieustannej dostępności i stres - wielu pracowników w Niemczech czuje się fizycznie i psychicznie wyczerpana. Aby poprawić samopoczucie jeden na pięciu lekarzy w Niemczech zapisuje sobie psychotropy lub sięga po alkohol i narkotyki.

Badanie przeprowadzili naukowcy Uniwersytetu w Moguncji na grupie „1105 niemieckojęzycznych” chirurgów. Jak napisano we wnioskach, zjawiska zażywania środków psychoaktywnych wśród niemieckich lekarzy nieustannie narasta. Wpływa na to praca w systemie zmianowym, coraz wyższe wymagania związane z pogłębianiem wiedzy medycznej, oraz presja finansowa otoczenia (lekarze chcą zarabiać coraz więcej więc korzystają z każdej okazji do wysokopłatnej pracy). W efekcie zdarza się – co podkreślają badacze z Moguncji – że lekarze operują będąc pod wpływem środków psychoaktywnych. Trend jest zauważalny także w rosnącej liczbie dni wolnych branych przez lekarzy. Analizy wykazały bowiem, że w minionej dekadzie liczba zwolnień lekarskich dla medyków z powodu zatrucia psychotropami wzrosła o 17 proc. W badaniu 5 proc. lekarzy przyznało, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy zażywało amfetaminę w celu poprawy wydajności pracy. Co ciekawe – w grupie badawczej przyznającej się do zażywania używek było więcej kobiet niż mężczyzn.