Niemiecki podmuch śmierci
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 04.06.2013
Źródło: News.de, JS
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Z danych Federalnego Urzędu Statystycznego wynika, że w ciągu minionych 30 lat liczba Niemek zmarłych na skutek palenia papierosów wzrosła o 186 proc. Co dziwne – mężczyźni z tych samych powodów umierają rzadziej.
W roku 2011 z powodu nowotworów złośliwych płuc, oskrzeli i krtani zmarło w Niemczech 14,5 tys. kobiet, i to właśnie jest maksimum minionego trzydziestolecia. W tym samym czasie (od 1981 do 2011 r.) liczba palaczy mężczyzn zmarłych na skutek tych samych chorób wzrosła jedynie o 11 proc. W sumie z powodu palenia tytoniu w 2011 r. zmarło w RFN 31 tys. osób. Profesor Martina Pötschke-Langer z Niemieckiego Centrum Badań nad Rakiem w Heidelbergu tłumaczy wzrost śmiertelności kobiet "opóźnionym medycznie skutkiem nawyków obyczajowych, które spowodowały, że palenie stało się modne wśród pań".
Wysoka śmiertelność jest o tyle zaskakująca, że Niemcy palą coraz mniej: dzienna konsumpcja spadła z 363 mln papierosów w 2003 r. do 225 mln w 2012 roku.
Wysoka śmiertelność jest o tyle zaskakująca, że Niemcy palą coraz mniej: dzienna konsumpcja spadła z 363 mln papierosów w 2003 r. do 225 mln w 2012 roku.