Nowicka o ezopowej mowie ministerstwa w sprawie klauzuli sumienia
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 15.10.2014
Źródło: BL, natemat.pl
-Mój postulat pozostał bez odpowiedzi, ministerstwo nie odpowiedziało ani tak, a nie - skarży się Wanda Nowicka na jakość odpowiedzi na swoją interpelację. Zamiast odpowiedzi: wyliczanka rozmaitych aktów prawnych. Odpowiedź przygotowało Ministerstwo Zdrowia. Wobec braku konkretnej odpowiedzi Wanda Nowicka zapowiada „będę podejmować kolejne działania”.
Wanda Nowicka to feministka i posłanka, wybrana z listy Ruchu Palikota, obecnie niezależna. Jest wicemarszałkiem Sejmu. Opublikowała w portalu natemat.pl obszerną wypowiedź, krytykującą Ministerstwo Zdrowia.
-Otrzymałam odpowiedź na moją interpelację w sprawie naruszeń praw pacjenta, w szczególności praw reprodukcyjnych kobiet, w związku z odmowami wykonywania świadczeń zdrowotnych przez publiczne zakłady opieki zdrowotnej na podstawie tzw. klauzuli sumienia zadekretowanej w art. 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty – napisała.
Dodawała, że Minister Zdrowia ustosunkowując się do jej pytania, czy chce problem egzekwowania prawa do wszystkich świadczeń medycznych kobiet rozwiązać systemowo i prewencyjnie, odnotował dokładny opis istniejących instrumentów prawnych, którymi może posłużyć się pacjentka, której prawa zostały naruszone. Jednak każdy z tych instrumentów to działania post factum, które jak obrazuje rzeczywistość, nie są wystarczające dla ochrony praw pacjentek.
-W interpelacji zaproponowałam przywrócenie przepisu rozporządzenia, który zobowiązywał świadczeniodawcę, w przypadku odmowy udzielenia świadczenia medycznego ze względu na klauzulę sumienia, do wykonania tego świadczenia przez wszystkich lekarzy w placówce, do podpisania umowy w podwykonawcą. Uregulowanie to zawarte było w § 8 rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 6 października 2005 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, które to w 2008 r. wycofała ówczesna Minister Zdrowia Ewa Kopacz. Postulat ten pozostał bez odpowiedzi, a taka regulacja mogłaby zagwarantować pacjentką to, że ich prawa nie będą łamane w placówkach zdrowotnych – pisze Nowicka.
Posłanka zapowiada: będę podejmować w imieniu kobiet kolejne działania, mające na celu poprawę ich prawa do świadczeń medycznych. Prawo lekarzy do powoływania się na klauzulę sumienia nie może ograniczać praw pacjentek do gwarantowanych świadczeń medycznych.
-Otrzymałam odpowiedź na moją interpelację w sprawie naruszeń praw pacjenta, w szczególności praw reprodukcyjnych kobiet, w związku z odmowami wykonywania świadczeń zdrowotnych przez publiczne zakłady opieki zdrowotnej na podstawie tzw. klauzuli sumienia zadekretowanej w art. 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty – napisała.
Dodawała, że Minister Zdrowia ustosunkowując się do jej pytania, czy chce problem egzekwowania prawa do wszystkich świadczeń medycznych kobiet rozwiązać systemowo i prewencyjnie, odnotował dokładny opis istniejących instrumentów prawnych, którymi może posłużyć się pacjentka, której prawa zostały naruszone. Jednak każdy z tych instrumentów to działania post factum, które jak obrazuje rzeczywistość, nie są wystarczające dla ochrony praw pacjentek.
-W interpelacji zaproponowałam przywrócenie przepisu rozporządzenia, który zobowiązywał świadczeniodawcę, w przypadku odmowy udzielenia świadczenia medycznego ze względu na klauzulę sumienia, do wykonania tego świadczenia przez wszystkich lekarzy w placówce, do podpisania umowy w podwykonawcą. Uregulowanie to zawarte było w § 8 rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 6 października 2005 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, które to w 2008 r. wycofała ówczesna Minister Zdrowia Ewa Kopacz. Postulat ten pozostał bez odpowiedzi, a taka regulacja mogłaby zagwarantować pacjentką to, że ich prawa nie będą łamane w placówkach zdrowotnych – pisze Nowicka.
Posłanka zapowiada: będę podejmować w imieniu kobiet kolejne działania, mające na celu poprawę ich prawa do świadczeń medycznych. Prawo lekarzy do powoływania się na klauzulę sumienia nie może ograniczać praw pacjentek do gwarantowanych świadczeń medycznych.
