Nowoczesne metody leczenia chorób cywilizacyjnych
Redaktor: Agnieszka Katrynicz
Data: 18.10.2010
Źródło: AK
- Na nadciśnienie tętnicze zachorowuje 60 tys. Polaków rocznie. Niestety z tego ok. 20 tys. chorych umiera, co sprawia, że mamy najwyższą, wśród krajów "starej" Unii śmiertelność - podkreślał prof. Zbigniew Gaciong z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Nadciśnienia Tętniczego i Angiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, podczas poniedziałkowej (18 października) debaty „Nowoczesne metody leczenia chorób cywilizacyjnych”. Wydarzenie odbyło się pod patronatem "Menedżera zdrowia".
- Migotanie przedsionków to najczęściej występująca przewlekła arytmia serca, szczególnie wśród osób starszych, a w katalogu NFZ takiego schorzenia w ogóle nie ma - kontynuował prof. Gaciong. - Warto też pamiętać, że co szósty chory z migotaniem wcześniej czy później dostanie udaru mózgu.
Przypomniał jednocześnie, że choroby sercowo-naczyniowe są najczęstszą przyczyną zgonów Polaków. Dlatego, jako jeden z pozytywów, wymienił to, że w całym kraju powstała sieć ośrodków leczenia udarów.
- To efekt dopisania do programu POLKARD części udarowej. Chwała Ministerstwu Zdrowia, że zauważyło ten problem - mówił profesor.
Inni uczestnicy debaty raczej mieli do Marka Twardowskiego, wiceministra zdrowia, pretensje o to, że ze względów finansowych wielu pacjentów ma utrudniony dostęp do nowoczesnego leczenia.
- Od kilku lat domagamy się, by powstał program terapeutyczny leczenia łuszczycy lekami biologicznymi, ale mimo pozytywnej opinii AOTM nie możemy się doczekać wpisania go na listę - mówił prof. Jacek Szepietowski, prezes Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego.
- Obiecuję, że jeszcze w tym tygodniu odpowiem czy znajdą się na to leczenie pieniądze - odpowiadał Marek Twardowski.
Minister zapowiedział także, że długo oczekiwana refundacja długodziałających insulin wreszcie stanie się faktem.
- Po wejściu w życie ustawy refundacyjnej wszelkie tego typu postulaty będą realizowane szybciej, bo obiecuję, że listy leków refundowanych będą ogłaszane cztery razy w roku - zapowiedział minister Twardowski.
Przypomniał jednocześnie, że choroby sercowo-naczyniowe są najczęstszą przyczyną zgonów Polaków. Dlatego, jako jeden z pozytywów, wymienił to, że w całym kraju powstała sieć ośrodków leczenia udarów.
- To efekt dopisania do programu POLKARD części udarowej. Chwała Ministerstwu Zdrowia, że zauważyło ten problem - mówił profesor.
Inni uczestnicy debaty raczej mieli do Marka Twardowskiego, wiceministra zdrowia, pretensje o to, że ze względów finansowych wielu pacjentów ma utrudniony dostęp do nowoczesnego leczenia.
- Od kilku lat domagamy się, by powstał program terapeutyczny leczenia łuszczycy lekami biologicznymi, ale mimo pozytywnej opinii AOTM nie możemy się doczekać wpisania go na listę - mówił prof. Jacek Szepietowski, prezes Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego.
- Obiecuję, że jeszcze w tym tygodniu odpowiem czy znajdą się na to leczenie pieniądze - odpowiadał Marek Twardowski.
Minister zapowiedział także, że długo oczekiwana refundacja długodziałających insulin wreszcie stanie się faktem.
- Po wejściu w życie ustawy refundacyjnej wszelkie tego typu postulaty będą realizowane szybciej, bo obiecuję, że listy leków refundowanych będą ogłaszane cztery razy w roku - zapowiedział minister Twardowski.