Opolscy prymusi już zawarli kontrakty z NFZ. Liczą zyski i straty
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 04.12.2012
Źródło: Nowa Trybuna Opolska
Na leczenie Opolan fundusz otrzyma w przyszłym roku ponad 1,5 mld zł. To o 40 mln zł więcej niż w 2012.
-Opolski NFZ musi zarezerwować pieniądze na leczenie zawałów serca, których w tym roku było więcej niż w poprzednim. Umowy podpisały też przychodnie specjalistyczne, rehabilitacyjne, placówki psychiatryczne, opieki długoterminowej, ratownictwo medyczne oraz stomatologia - pisze
- Negocjacje dotyczyły wykonawców usług medycznych, z którymi w większości mamy zawarte umowy wieloletnie, więc uzgadnialiśmy tylko poziom ich finansowania - mówi Filip Nowak, dyrektor Oddziału NFZ w Opolu . - Rozmowy nie były łatwe, ale działalność żadnego szpitala, ani oddziału nie zostanie zawieszona.
Na ekstra pieniądze szpitale jednak nie mają co liczyć. Każdy zabieg jest wyceniony na określoną liczbę punktów, a cena jednego punktu nie uległa zmianie. Wynosi 52 zł, tyle samo, co w ubiegłym roku.
- My nie możemy dodatkowych 40 mln zł przeznaczyć tylko na diagnostykę i leczenie, gdyż część tej kwoty musi pójść na zwrot refundacji za leki - podkreśla Filip Nowak. - Musimy też zarezerwować pieniądze na leczenie zawałów serca, których w tym roku było więcej niż w poprzednim, na porody, leczenie onkologiczne i ratowanie pacjentów w stanach zagrożenia życia. W 2013 r. planujemy również, biorąc pod uwagę dane demograficzne, zwiększyć nakłady finansowe na opiekę nad ludźmi starszymi, wzmocnić oddziały geriatryczne, gdyż społeczeństwo w regionie się starzeje.
- Negocjacje dotyczyły wykonawców usług medycznych, z którymi w większości mamy zawarte umowy wieloletnie, więc uzgadnialiśmy tylko poziom ich finansowania - mówi Filip Nowak, dyrektor Oddziału NFZ w Opolu . - Rozmowy nie były łatwe, ale działalność żadnego szpitala, ani oddziału nie zostanie zawieszona.
Na ekstra pieniądze szpitale jednak nie mają co liczyć. Każdy zabieg jest wyceniony na określoną liczbę punktów, a cena jednego punktu nie uległa zmianie. Wynosi 52 zł, tyle samo, co w ubiegłym roku.
- My nie możemy dodatkowych 40 mln zł przeznaczyć tylko na diagnostykę i leczenie, gdyż część tej kwoty musi pójść na zwrot refundacji za leki - podkreśla Filip Nowak. - Musimy też zarezerwować pieniądze na leczenie zawałów serca, których w tym roku było więcej niż w poprzednim, na porody, leczenie onkologiczne i ratowanie pacjentów w stanach zagrożenia życia. W 2013 r. planujemy również, biorąc pod uwagę dane demograficzne, zwiększyć nakłady finansowe na opiekę nad ludźmi starszymi, wzmocnić oddziały geriatryczne, gdyż społeczeństwo w regionie się starzeje.
