Termedia/Szymon Czerwiński

Otyłość należy zrozumieć, rozpoznać i leczyć

Udostępnij:

Zdaniem prof. Mariusza Wyleżoła, co podkreślał w czasie dyskusji w trakcie sesji „Koordynowana i kompleksowa opieka nad pacjentem chorym na otyłość”, podczas konferencji Priorytety 2025, ciągle padają słowa stygmatyzujące, nawet w czasie posiedzenia ministerialnego zespołu do spraw przeciwdziałania otyłości. – Musimy zrozumieć, nie dla poprawności politycznej i na potrzeby wypowiedzi publicznych, tylko od serca, że rozwój choroby otyłościowej nie jest winą chorego – stwierdził ekspert.  

– Otyłość nie jest wyborem chorego. Nikt nie chce być gruby. Jeżeli komuś się wydaje, że nie choruje na otyłość, bo dba o swoje zdrowie, to zapewniam, że to tylko „się wydaje”. Bo jeżeli byście zachorowali na tę chorobę, to nie mielibyście wpływu na jej przebieg. To jest dokładnie taka sama sytuacja jak z chorobą nowotworową. Co z tego, że kobiety dbają, żeby nie mieć raka piersi? Jak zachorują, to zachorują. Po prostu tak to jest. Musimy zrozumieć, że otyłość jest chorobą biologiczną. Jeżeli to zrozumiemy, wszystko pozostałe stanie się proste, bo nikt nie pozwoli na to, żeby jakakolwiek choroba nie była diagnozowana i leczona – wyjaśnił prof. dr hab. n. med. Mariusz Wyleżoł.

Jak podkreślił, każdy kto wykonuje zawód medyczny, powinien diagnozować otyłość, a nierozpoznanie jakiejkolwiek choroby jest po prostu błędem. Otyłość jest chorobą biologiczną, która wymaga rozpoznania i leczenia, także metodami chirurgicznymi. Wskazywał, że należy zrobić wszystko, aby program KOS-BAR został przedłużony, może rozporządzeniem pomostowym ministra zdrowia, ponieważ to jest jedyne narzędzie w obszarze zdrowia publicznego, aby pomóc chorym.

– Często pojawiają się nieuprawnione pytania – chirurgia czy farmakoterapia? Czy ktokolwiek pyta w onkologii: chirurgia czy radioterapia? Nie. Wykorzystujemy wszystkie dostępne opcje terapeutyczne, aby optymalizować efekt leczenia. Jeżeli dysponujemy lekami o wysokim potencjale terapeutycznym, to musimy to dostrzec i wdrożyć postepowanie farmakologiczne. Oferować to chorym, a nie czekać na rozwój powikłań i później finansować ich leczenie. Wzrost częstości występowania nowotworów złośliwych w grupie osób chorych na otyłość wynosi 40 proc. To oznacza, że moglibyśmy uniknąć w kraju 500 tys. zachorowań na nowotwory złośliwe, gdybyśmy leczyli chorych z powodu otyłości – zauważył prof. Wyleżoł.

– Zrozumieć, rozpoznać, leczyć – pod tymi słowami kryje się wszystko. Tak jak w każdej innej chorobie – podkreślił ekspert.

Przeczytaj także: „Problem zdiagnozowany – system uratowany?”.

Menedzer Zdrowia youtube

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.