PPOZ: Pacjent nie straci. Antybiotyki nie muszą być na 100% - jest decyzja resortu zdrowia!
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 12.10.2012
Źródło: PPOZ, AL
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Resort zdrowia przychylił się do sugestii lekarzy rodzinnych z PPOZ - antybiotykoterapia w większości wypadków nie musi być poprzedzona badaniem atybiogramowym. Do tej pory lekarz, który chciał przepisać antybiotyk ze zniżką, antybiotykoterapię musiał poprzedzić wykonaniem tzw. antybiogramu (badanie dodatkowe). Takie podejście lekarze rodzinni z PPOZ uznali za absurdalne i rozpoczęli dialog z MZ i NFZ w tej sprawie. Z otrzymanej decyzji wynika, że „ordynacja refundowanego antybiotyku może mieć charakter empiryczny (...). Wykonanie antybiogramu w zdecydowanej większości wypadków nie jest warunkiem koniecznym do zaordynowania refundowanego antybiotyku“.
Zgodnie z otrzymanymi wcześniej zaleceniami, lekarz zobligowany byłby do tego, by przed antybiotykoterapią wykonał tzw. antybiogram (wymaz i posiew), wykazujący działanie danego antybiotyku na bakterię. Badanie to miało potwierdzić, że lekarz prawidłowo zdiagnozował chorobę i zasadnie przepisał antybiotyk. Problem w tym, że na wynik badania trzeba czekać kilka dni, a bardzo często antybiotyk trzeba podać natychmiast. W tej sytuacji przepisanie go ze zniżką, bez wykonania antybiogramu, groziłoby karą finansową nałożoną przez NFZ.
Lekarze rodzinni z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ) w rozmowach prowadzonych od lipca z resortem zdrowia przedstawili swoje stanowisko, z którego wynikało, że wyznacznikiem zastosowania antybiotykoterapii u pacjenta powinien być, przede wszystkim, obraz kliniczny i aktualny stan jego zdrowia w połączeniu z wiedzą i doświadczeniem lekarza, a refundacja antybiotyków nie może być uzależniona od wyników badań dodatkowych, takich jak wymaz i posiew. Takie nieprzemyślane podejście do refundacji antybiotyków doprowadzić mogło do patologii. Przymusiłoby bowiem lekarzy rodzinnych, których możliwość wykonania posiewów - zgodnie z rozporządzeniem MZ - jest niewielka, do kierowania pacjentów do leczenia szpitalnego, względnie do przepisywaniem antybiotyków ze 100% odpłatnością.
- Zaczęło się od stanowiska zaprezentowanego przez prezes NFZ Agnieszkę Pachciarz w piśmie do Rzecznika Praw Pacjenta z 24 lipca 2012 w sprawie refundacji antybiotyków uzależnionej od wykonania badania posiewu (badania dodatkowe). Zgodnie z tym stanowiskiem nie bardzo wiedzieliśmy, jak mamy postępować. Podjęliśmy więc dialog z resortem zdrowia w tej sprawie. Cieszy nas fakt, że MZ i NFZ podeszli do sprawy odpowiedzialnie i szybko otrzymaliśmy wytyczne. Z otrzymanej decyzji obu organów wynika, że wykonanie antybiogramu w zdecydowanej większości przypadków nie jest warunkiem koniecznym do zaordynowania refundowanego antybiotyku. Stanowisko takie zostało również przekazane do wszystkich Oddziałów Wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia. Cóż mogę dodać w tym miejscu - dziękujemy za współpracę - komentuje doktor Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Lekarze rodzinni z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ) w rozmowach prowadzonych od lipca z resortem zdrowia przedstawili swoje stanowisko, z którego wynikało, że wyznacznikiem zastosowania antybiotykoterapii u pacjenta powinien być, przede wszystkim, obraz kliniczny i aktualny stan jego zdrowia w połączeniu z wiedzą i doświadczeniem lekarza, a refundacja antybiotyków nie może być uzależniona od wyników badań dodatkowych, takich jak wymaz i posiew. Takie nieprzemyślane podejście do refundacji antybiotyków doprowadzić mogło do patologii. Przymusiłoby bowiem lekarzy rodzinnych, których możliwość wykonania posiewów - zgodnie z rozporządzeniem MZ - jest niewielka, do kierowania pacjentów do leczenia szpitalnego, względnie do przepisywaniem antybiotyków ze 100% odpłatnością.
- Zaczęło się od stanowiska zaprezentowanego przez prezes NFZ Agnieszkę Pachciarz w piśmie do Rzecznika Praw Pacjenta z 24 lipca 2012 w sprawie refundacji antybiotyków uzależnionej od wykonania badania posiewu (badania dodatkowe). Zgodnie z tym stanowiskiem nie bardzo wiedzieliśmy, jak mamy postępować. Podjęliśmy więc dialog z resortem zdrowia w tej sprawie. Cieszy nas fakt, że MZ i NFZ podeszli do sprawy odpowiedzialnie i szybko otrzymaliśmy wytyczne. Z otrzymanej decyzji obu organów wynika, że wykonanie antybiogramu w zdecydowanej większości przypadków nie jest warunkiem koniecznym do zaordynowania refundowanego antybiotyku. Stanowisko takie zostało również przekazane do wszystkich Oddziałów Wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia. Cóż mogę dodać w tym miejscu - dziękujemy za współpracę - komentuje doktor Bożena Janicka, prezes PPOZ.