Pacjenci i menedżerowie popierają lekarzy

„Czy lekarze, protestując w sprawie recept, mają rację?” - pytaliśmy na stronie www.termedia.pl w sondzie adresowanej do ponad 250 tys. osób zainteresowanych polską ochroną zdrowia. Aż 80 proc. naszych respondentów odpowiedziała „tak”.

- Uważamy, że należy wprowadzić zasadę: my leczymy - oni refundują, czyli wyłączyć lekarzy z procesu orzekania o refundacji, aby lekarz zajmował się leczeniem, a administracja zajmowała się refundacją leków – mówił kończąc poprzednią odsłonę protestu Jacek Krajewski, prezes zarządu Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia "Porozumienie Zielonogórskie", Jacek Krajewski. I zapowiadał jego kontynuację w przyszłości, o ile lekarze nie dojdą do porozumienia z rządem w tej sprawie na drodze negocjacji.

Nie doszli, choć jak zastrzegał w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej co do protestu „klamka jeszcze nie zapadła”. -Samorząd lekarski ma trzy zasadnicze postulaty- mówił Hamankiewicz. -Po pierwsze – zależy nam na tym, by z przepisów zniknęła formułka „nieudokumentowane względy medyczne”, wykorzystywana do karania lekarzy przepisujących terapię. To formułka nieprecyzyjna, niejasna, umożliwiająca karanie tych lekarzy, którzy starają się spersonalizować terapię. Po drugie – chcemy, by lekarze nie mieli obowiązku sprawdzania, czy pacjent jest ubezpieczony czy nie. I po trzecie – chcemy, by lekarze nie byli karani obowiązkiem „zwrotu kwot nienależnej refundacji” – wyjaśniał Hamankiewicz.

Co o tych postulatach sądzą pacjenci, samorządowcy, menedżerowie zdrowia? Lekarze mają rację – twierdzi 80 proc. z nich. W internetowej sondzie serwisu termedia.pl tylko co piąty respondent tej racji lekarzom odmówił. Oznacza to, że gdyby do protestu doszło cieszyłby się jeśli nie pełnym popraciem społecznym, to przynajmniej bardzo dużym zrozumieniem dla argumentów lekarzy.