Pacjenci płaczą, bo NFZ woli przepłacać krajowych świadczeniodawców
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 10.08.2012
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Unijna dyrektywa o leczeniu transgranicznym ma niebawem otworzyć granice dla pacjentów. Ale - jak się okazuje - Polakom życia nie ułatwi. Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić obowiązek uzyskiwania specjalnej zgody, najprawdopodobniej NFZ - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". A to po to, by krajowym świadczeniodawcom premii.
Nowe unijne prawo, które ma wejść w życie w październiku przyszłego roku, da pacjentom możliwość leczenia na terenie całej UE. Zasada jest prosta - krajowy ubezpieczyciel (u nas NFZ) będzie musiał zwrócić pacjentowi koszt leczenia za granicą w takiej wysokości, jaką płaci lokalnym placówkom.
Taki przepis stanowi jednak problem dla NFZ, który wyznacza szpitalom ilość zabiegów, które mogą wykonać w danym roku. Jeśli natomiast Polacy zaczną leczyć się w innych krajach Unii, NFZ musiałby za nich zapłacić. A na to - jak twierdzi Fundusz - nie ma pieniędzy.
Czy rzeczywiście nie ma? Jak zauważa gazeta, zabieg usunięcia zaćmy w Czechach kosztuje 1752 zł, a czas oczekiwania to trzy miesiące. Tymczasem w Polsce za to samo Fundusz płaci 3.269 zł, a czeka się średnio 15 miesięcy. NFZ ma zatem pieniądze na piętrzenie kolejek w Polsce, przepłacanie krajowych świadczeniodawców. Ale nie zgadza się na poddanie konkursów o świadczenia europejskiemu rynkowi.
Taki przepis stanowi jednak problem dla NFZ, który wyznacza szpitalom ilość zabiegów, które mogą wykonać w danym roku. Jeśli natomiast Polacy zaczną leczyć się w innych krajach Unii, NFZ musiałby za nich zapłacić. A na to - jak twierdzi Fundusz - nie ma pieniędzy.
Czy rzeczywiście nie ma? Jak zauważa gazeta, zabieg usunięcia zaćmy w Czechach kosztuje 1752 zł, a czas oczekiwania to trzy miesiące. Tymczasem w Polsce za to samo Fundusz płaci 3.269 zł, a czeka się średnio 15 miesięcy. NFZ ma zatem pieniądze na piętrzenie kolejek w Polsce, przepłacanie krajowych świadczeniodawców. Ale nie zgadza się na poddanie konkursów o świadczenia europejskiemu rynkowi.