Paragraf 53

Udostępnij:
Absurdem byłoby, gdyby osoba nie posiadająca garnituru uszyła go w stylu modnym kilkanaście lat temu, a następnie przerabiała, aby był zgodny z najnowszymi trendami mody. Kuriozalne jest to, że w służbie zdrowia tak właśnie się dzieje. Zezwala na to zapis § 53 rozporządzenia o higienie w ochronie zdrowia.
Należy założyć, że intencją Ewy Kopacz przy podpisywaniu rozporządzenia ministra zdrowia z 10 listopada 2006 r. (Dz.U.06.213.1568) było nie tylko określenie wymagań, jakim powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczenia i urządzenia zakładu opieki zdrowotnej, ale również podniesienie bezpieczeństwa i standardów świadczonych usług medycznych przez zakłady opieki zdrowotnej. W 57 paragrafach uzupełnionych ośmioma załącznikami minister zdrowia ujednolica wymagania w stosunku do wszystkich rodzajów placówek służby zdrowia oraz określa sposób i czas dostosowania do nowych norm. Moją szczególną uwagę zwrócił zapis § 53, który był nowelizowany 15 lutego 2008 r. (Dz.U.08.30.187).

Litera prawa
Dla przejrzystości moich rozważań i wygody czytelnika zacytuję pełne brzmienie tego paragrafu:
„§ 53. 1. Zakład opieki zdrowotnej:
1) prowadzący działalność w dniu wejścia w życie rozporządzenia,
2) który po dniu wejścia w życie rozporządzenia będzie prowadził działalność w pomieszczeniach, w których 12 miesięcy przed tym dniem prowadził działalność: inny zakład opieki zdrowotnej, indywidualna praktyka lekarska, indywidualna specjalistyczna praktyka lekarska, grupowa praktyka lekarska, indywidualna praktyka pielęgniarek, położnych lub grupowa praktyka pielęgniarek, położnych nie spełniający wymagań określonych w jego przepisach, dostosuje pomieszczenia i urządzenia do tych wymagań do 31 grudnia 2012 r.

2. Kierownik zakładu, o którym mowa w ust. 1, przedstawi do 30 czerwca 2012 r., organowi prowadzącemu rejestr, o którym mowa w art. 12 ustawy z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej, program dostosowania zakładu opieki zdrowotnej do wymagań określonych w przepisach rozporządzenia, zwany dalej programem, zaopiniowany przez właściwego inspektora sanitarnego, a w odniesieniu do szpitali - przez państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego.

3. W odniesieniu do zakładów opieki zdrowotnej utworzonych przez:
1) ministra właściwego do spraw wewnętrznych – program opiniuje państwowy inspektor sanitarny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji;
2) ministra obrony narodowej – program opiniuje wojskowy inspektor sanitarny.

4. Pomieszczenia, których budowę rozpoczęto i nie zakończono przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, nie spełniające wymagań określonych w jego przepisach, zostaną dostosowane do tych wymagań do 31 grudnia 2012 r.

5. Przepisy ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio do pomieszczeń, o których mowa w ust. 4.
Obowiązanym do przedstawienia programu jest kierownik zakładu opieki zdrowotnej, a w razie braku kierownika - inwestor.”;

Cel chybiony
Jak widać, paragraf ten wskazuje terminy dostosowawcze dla zakładów opieki zdrowotnej, które przed wejściem w życie rozporządzenia prowadziły działalność medyczną, a po jego wejściu nie spełniały nowych, wyższych wymagań fachowych i sanitarnych narzuconych rozporządzeniem. Wskazuje również procedurę postępowania opierającą się na tzw. programie dostosowania zaopiniowanym przez właściwe instytucje państwowe. Należy rozumieć, że istniejącym zakładom opieki zdrowotnej, na które narzucono wyższe, bardziej restrykcyjne przepisy fachowe i sanitarne, dano czas, aby przepisy te wdrożyć i stosować w statutowej działalności medycznej. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że wszystko jest w porządku, ale, niestety, tak nie jest. Powodów jest kilka.

Pierwszy z nich: ponieważ rozporządzenie ministra zdrowia z 10 listopada 2006 r. przewiduje możliwość skorzystania z „programu dostosowania” jedynie przez zakłady funkcjonujące przed dniem wprowadzenia rozporządzenia, należy rozumieć, że zakłady opieki zdrowotnej powstałe po 10 listopada 2006 r. muszą spełniać wszystkie nowe wymagania już od pierwszego dnia działalności. Tymczasem nie ma żadnych przesłanek przy stosowaniu zasady równego traktowania wobec prawa, aby inaczej traktować „stare”, a inaczej „nowe” zakłady opieki zdrowotnej. Istniejące placówki służby zdrowia również nie powinny mieć prawa do korzystania z „okresu dostosowania” i być traktowane na takich samych zasadach jak zakłady po 10 listopada 2006 r;

Drugi z powodów: skoro funkcjonujące zakłady opieki zdrowotnej mają 6 lat na dostosowanie pomieszczeń do wymagań zawartych w rozporządzeniu, to założone rozporządzeniem podniesienie standardów i bezpieczeństwa usług medycznych przez cały okres dostosowawczy staje się fikcją.

Jeżeli istniejący przed 2006 r. zakład zechce przekształcić np. salę zabiegową utworzoną przed laty na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia i opieki społecznej z 21 września 1992 r. oraz z 22 czerwca 2005 r. w salę operacyjną, to korzystając z uprawnień nadanych „starym” zakładom, może to uczynić bez dokonywania jakichkolwiek prac adaptacyjnych i dostosowawczych. W majestacie prawa w zwykłej sali zabiegowej będą mogły być wykonywane skomplikowane operacje, bowiem pomimo że sanepid w swoim postanowieniu zapisze, że „sala operacyjna” nie spełnia warunków fachowych i sanitarnych do przeprowadzania zabiegów operacyjnych, to równocześnie wskaże, że istnieje „program dostosowania” mówiący, że po 6 latach sala zabiegowa przekształcona będzie w salę operacyjną, więc zgodnie z przepisami zawartymi w rozporządzeniu ministra zdrowia z 2006 r. sala zabiegowa zostanie wpisana do rejestru zakładów opieki zdrowotnej prowadzonego przez właściwego wojewodę jako sala operacyjna.

Gra na zwłokę
Zastanawiające jest również, że posiadanie „programu dostosowania” nie obliguje w żaden sposób zainteresowane zakłady opieki zdrowotnej do wdrożenia tego programu w wyznaczonym czasie. Może się zatem okazać, że po zakończeniu okresu wyznaczonego na wprowadzenie określonych w programie zmian zainteresowana jednostka odstąpi od jego wdrożenia. Mając jednocześnie na uwadze fakt, że daty realizacji „programów dostosowania” sukcesywnie przesuwane na coraz odleglejsze terminy (początkowo był to koniec roku 2010, następnie 2012, a obecnie szykowana jest kolejna nowelizacja rozporządzenia ministra zdrowia, przesuwająca ten termin na rok 2016), to może się okazać, że wiele powstających komórek organizacyjnych w „starych” zakładach funkcjonuje według „starych” przepisów z niezobowiązującymi planami wprowadzenia zmian w nieokreślonej przyszłości.

Pełny tekst Mariusza Skibińskiego w pierwszym numerze "Menedżera Zdrowia"
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.