Patecki: Możemy wesprzeć resort kadrowo. Przyjmiemy te niewdzięczne posady za 8000 złotych
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 13.04.2017
Źródło: KL
- Z wielkim smutkiem przyjęliśmy ostatnie zmiany kadrowe, dymisje i odwołania w Ministerstwie Zdrowia. Martwimy się, że trudno będzie znaleźć wykwalifikowanych ludzi chętnych do pracy za 8000 złotych brutto plus liczne ministerialne dodatki i benefity. Ponieważ sami zarabiamy ponad dwa razy mniej to jesteśmy gotowi się poświęcić i przyjąć te niewdzięczne posady - mówi Damian Patecki z Porozumienia Rezydentów.
Damian Patecki, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów:
- Proponujemy od razu zatrudnienie kilku osób z naszego grona na stanowiska wiceministrów. Pozwoli to na niezbędną swobodę w dymisjonowaniu podwładnych, na którą obecny stan osobowy nie pozwala. Mimo że jesteśmy przyjaciółmi to gotowi jesteśmy tworzyć różne frakcję i nawzajem się zwalczać z nieistotnych powodów, bo wiemy że tak wygląda polityka. Nie mamy wiele atutów, poza wyższym wykształceniem, ciągłym podnoszeniem swoich kwalifikacji, czy też rozpoczętymi specjalizacjami. Znamy dobrze języki obce, odbywaliśmy za granicą staże i studiowaliśmy. Znamy również system ochrony zdrowia w praktyce, codziennie zastanawiamy się nad słowami "bo tutaj jest jak jest".
Nasza propozycja dotyczy również innych ministerstw, choć nam lekarzom ze zrozumiałych względów najbliżej do Ministerstwa Zdrowia. Wkrótce sporządzimy oficjalne pismo w tej sprawie, w którym będą zawierać się nasze życiorysy. Poza moją kandydatura, do poświęceń dla dobra ludzkości gotowi są: Michał Bulsa, Krzysztof Hałabuz, Jarosław Biliński i Łukasz Jankowski.
Przeczytaj również: "Lekarze wypowiadają klauzulę opt-out" i "Kierowanie placówką okiem Damiana Pateckiego".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- Proponujemy od razu zatrudnienie kilku osób z naszego grona na stanowiska wiceministrów. Pozwoli to na niezbędną swobodę w dymisjonowaniu podwładnych, na którą obecny stan osobowy nie pozwala. Mimo że jesteśmy przyjaciółmi to gotowi jesteśmy tworzyć różne frakcję i nawzajem się zwalczać z nieistotnych powodów, bo wiemy że tak wygląda polityka. Nie mamy wiele atutów, poza wyższym wykształceniem, ciągłym podnoszeniem swoich kwalifikacji, czy też rozpoczętymi specjalizacjami. Znamy dobrze języki obce, odbywaliśmy za granicą staże i studiowaliśmy. Znamy również system ochrony zdrowia w praktyce, codziennie zastanawiamy się nad słowami "bo tutaj jest jak jest".
Nasza propozycja dotyczy również innych ministerstw, choć nam lekarzom ze zrozumiałych względów najbliżej do Ministerstwa Zdrowia. Wkrótce sporządzimy oficjalne pismo w tej sprawie, w którym będą zawierać się nasze życiorysy. Poza moją kandydatura, do poświęceń dla dobra ludzkości gotowi są: Michał Bulsa, Krzysztof Hałabuz, Jarosław Biliński i Łukasz Jankowski.
Przeczytaj również: "Lekarze wypowiadają klauzulę opt-out" i "Kierowanie placówką okiem Damiana Pateckiego".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.