Pełzająca kontrrewolucja, czyli system publiczny nie daje rady

Udostępnij:
„Pełzająca kontrrewolucja” to termin z PRL. Młodszym czytelnikom godzi się wyjaśnienie - wbrew „rewolucji” premiującej podmioty państwowe „kontrrewolucja” powodowała, że system rynkowy zajmował coraz to nowe pozycje. Podobnie dzieje się w polskiej ochronie zdrowia dziś.
Reforma sieciowa promować miała podmioty publiczne. To one przejąć miały „wieczorynki” i część wcześniej sprywatyzowanego AOS. Do sieci trafić miały wyłącznie szpitale pracujące 24 godziny na dobę przez cały rok – co było kolejnym warunkiem premiującym duże podmioty publiczne. Rząd krok po kroku wycofuje się z promowania tych idei, a „pełzająca kontrrewolucja” trwa.

Andrzej Sokołowski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych:
- „Jak trwoga, to do Boga” – można zacytować to powiedzenie obserwując zmianę stanowiska resortu wobec prywatnego segmentu ochrony zdrowia. Jego złagodzenie zaobserwowaliśmy już w ubiegłym roku. Teraz mamy do czynienia z kolejnym impulsem – prawem wprowadzającym normy zatrudnienia pielęgniarek. Obnażyły one słabość segmentu publicznego. Mamy sygnały, że coraz więcej szpitali publicznych rozważa prywatyzację.

Gdy przyjrzymy się wyzwaniom stojącym przed polską ochroną zdrowia – czyli skróceniem kolejek, skróceniem czasu pobytu w szpitalu, doinwestowania szpitali – trudno nie oprzeć się wrażeniu, że cele te wymagają współdziałania wszystkich sektorów i podmiotów. Niezależnie od tego czy są prywatne, czy publiczne. I pragmatyzm zaczyna brać górę.

Jerzy Gryglewicz, ekspert Uczelni Łazarskiego:
- Segment prywatny wcale nie stracił w Polsce aż tyle, ile się na początku reformy sieciowej wydawało, że stracić może. W opinii wiąże się to ze zmianą, jaką PiS dokonał na stanowisku szefa resortu. Proszę zauważyć na przykład, że nie doszło do kontraktowania. Że szpitale publiczne bronią się przed wieczorynkami czy budowania od zera nowych poradni AOS. Można oceniać, że 90 proc. POZ i 80 proc. AOS – to segment prywatny.

Szanse na rozwój tego segmentu widzę także na rynku szpitalnym. Chodzi tu o świadczenia jednodniowe, z który podmioty prywatne radzą sobie zdecydowanie lepiej niż publiczne.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.