PiS zlikwiduje kolejki i NFZ?

Jeśli PiS wygra wybory, to zapowiada likwidację NFZ i limitów, uważa że zła sytuacja służby zdrowia, to wina Ewy kopacz i Bartosza Arłukowicza, który kontynuuje jej dzieło - tak na antenie TVN24 twierdzi Mariusz Błaszczak, poseł PiS.

Mariusz Błaszczak ironizował, że Arłukowicz powinien zostać ministrem infrastruktury, bo jest specjalistą od kolejek. Zapowiedział, że PiS ma lekarstwo na złą sytuację.

- My inaczej te sprawy potraktujemy - mówił Błaszczak. - Zmienimy ten system, zlikwidujemy NFZ, będziemy finansować opiekę zdrowotną z budżetu państwa, nie będzie limitów. Budżet to wytrzyma, bo budżet powinien być rozsądnie wydatkowany - dodał.

Poseł deklarował, że PiS ma monopol na rozwiązanie wszystkich problemów kadrowych, nie tylko w resorcie zdrowia. Premier, zdaniem posła, powinien "mieć władzę realną, którą można wykorzystać do zmian w Polsce", a jedynym kandydatem na to stanowisko jest Jarosław Kaczyński.