Picie i palenie nie przeszkadzają w sumiennej pracy. Chodzi o inne problemy.

Okazuje się, że w byciu wydajnym pracownikiem nie przeszkadza picie czy palenie papierosów. Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge wskazują na inne kwestie związane z tym, ile jesteśmy w stanie zrobić w czasie godzin spędzanych w pracy.

Zdaniem badaczy na produktywność w pracy palenie, picie czy łakomstwo nie mają większego wpływu. Zaznaczają jednak, iż jest warunek – pomiędzy tymi przyjemnościami, a pracą trzeba spać nieprzerwanie przez przynajmniej siedem godzin.

Wskazali pięć czynników, które wpływają negatywnie na produktywność w pracy.
Co zatem jest najważniejsze dla tego, ile pracownik jest w stanie zrobić w czasie godzin spędzanych np. w biurze? Wyliczają: to, czy przespał mniej niż sześć godzin w nocy, ma problemy finansowe, cierpi na ból pleców lub mięśni, agresję, walczy z krótkimi deadline’ami.