Maciek Jaźwiecki/Agencja Wyborcza.pl
Pięć zasad zmian w szpitalnictwie
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 31.05.2023
Źródło: Andrzej Mądrala
Tagi: | Andrzej Mądrala, szpital, szpitale |
– Konieczne jest wprowadzenie rozwiązań mających na celu poprawę sytuacji ekonomicznej i zarządczej szpitali, a tym samym zapewnienie bezpieczeństwa ich funkcjonowania – mówi w „Menedżerze Zdrowia” członek rady Pracodawców RP Andrzej Mądrala, wymieniając pięć zasad, które zdaniem przedstawicieli organizacji należy wprowadzić, aby poprawić szpitalnictwo.
Ekspert przypomina, że „eksperci Pracodawców RP już w 2021 r. przekazali przedstawicielom Ministerstwa Zdrowia rekomendacje dotyczące zmian w szpitalnictwie”.
– Niezależnie od formy organizacyjno-prawnej szpitali powinny być wprowadzone mechanizmy planowej restrukturyzacji oraz narzędzia sanacji finansów niektórych szpitali. Najistotniejszą kwestią jest, aby po takich interwencjach został osiągnięty trwały efekt, a pieniądze na leczenie były efektywnie wydawane. W naszej ocenie tego typu działania powinny być realizowane na podstawie pięciu zasad – mówi w „Menedżerze Zdrowia” Andrzej Mądrala, wymieniając je.
Po pierwsze – dobrowolność.
– Możliwość restrukturyzacji i sanacji finansowej powinna być przedstawiona placówkom i ich organom tworzącym/właścicielom na zasadzie dobrowolności – wyjaśnia.
Po drugie – czasowy zarząd.
– By sanacja i restrukturyzacja były skuteczne, instytucja odpowiedzialna za ten proces powinna mieć możliwość przejmowania czasowego zarządu nad placówką. Formuła czasowego zarządu nie powinna pozbawiać majątku organu tworzącego (majątek powinien być zwrócony w stanie niepogorszonym) oraz docelowej odpowiedzialności za prowadzenie placówki – mówi Andrzej Mądrala.
Po trzecie – adaptacja do potrzeb.
– Restrukturyzacja powinna być prowadzona w sposób pozwalający na dostosowanie do istniejących i przewidywanych potrzeb zdrowotnych populacji, co oznacza konieczność ich wszechstronnego określenia – mapy potrzeb zdrowotnych – oraz zsynchronizowania z działalnością innych podmiotów działających na określonym obszarze – podkreśla.
Po czwarte – kompensacja, czyli zasada „jeden do jednego”.
– Restrukturyzacja wiąże się z redukcją działalności podmiotów leczniczych w danym obszarze i powinna być skojarzona z rozwojem działalności w innym – pożądanym w wieloletniej perspektywie – aby lokalna społeczność nie wiązała jej ze stratą, a raczej ze zmianą, która uzupełni niedobory w dostępie do świadczeń zdrowotnych w innych niezbędnych obszarach – twierdzi ekspert.
Po piąte – pilotaż.
– Działalność restrukturyzacyjna musi być kształtowana stopniowo, w miarę nabywania doświadczeń. Zwłaszcza w pierwszym okresie powinna mieć charakter pilotażu, a po co najmniej wstępnym potwierdzeniu wykonalności i efektywności może być stopniowo rozszerzana – podsumowuje Mądrala.
Przeczytaj także: „Chorych nie interesuje, kto jest właścicielem podmiotu medycznego”, „Pieniędzy jest wystarczająco dużo” i „Co zrobić, aby system ochrony zdrowia był efektywny?”.
– Niezależnie od formy organizacyjno-prawnej szpitali powinny być wprowadzone mechanizmy planowej restrukturyzacji oraz narzędzia sanacji finansów niektórych szpitali. Najistotniejszą kwestią jest, aby po takich interwencjach został osiągnięty trwały efekt, a pieniądze na leczenie były efektywnie wydawane. W naszej ocenie tego typu działania powinny być realizowane na podstawie pięciu zasad – mówi w „Menedżerze Zdrowia” Andrzej Mądrala, wymieniając je.
Po pierwsze – dobrowolność.
– Możliwość restrukturyzacji i sanacji finansowej powinna być przedstawiona placówkom i ich organom tworzącym/właścicielom na zasadzie dobrowolności – wyjaśnia.
Po drugie – czasowy zarząd.
– By sanacja i restrukturyzacja były skuteczne, instytucja odpowiedzialna za ten proces powinna mieć możliwość przejmowania czasowego zarządu nad placówką. Formuła czasowego zarządu nie powinna pozbawiać majątku organu tworzącego (majątek powinien być zwrócony w stanie niepogorszonym) oraz docelowej odpowiedzialności za prowadzenie placówki – mówi Andrzej Mądrala.
Po trzecie – adaptacja do potrzeb.
– Restrukturyzacja powinna być prowadzona w sposób pozwalający na dostosowanie do istniejących i przewidywanych potrzeb zdrowotnych populacji, co oznacza konieczność ich wszechstronnego określenia – mapy potrzeb zdrowotnych – oraz zsynchronizowania z działalnością innych podmiotów działających na określonym obszarze – podkreśla.
Po czwarte – kompensacja, czyli zasada „jeden do jednego”.
– Restrukturyzacja wiąże się z redukcją działalności podmiotów leczniczych w danym obszarze i powinna być skojarzona z rozwojem działalności w innym – pożądanym w wieloletniej perspektywie – aby lokalna społeczność nie wiązała jej ze stratą, a raczej ze zmianą, która uzupełni niedobory w dostępie do świadczeń zdrowotnych w innych niezbędnych obszarach – twierdzi ekspert.
Po piąte – pilotaż.
– Działalność restrukturyzacyjna musi być kształtowana stopniowo, w miarę nabywania doświadczeń. Zwłaszcza w pierwszym okresie powinna mieć charakter pilotażu, a po co najmniej wstępnym potwierdzeniu wykonalności i efektywności może być stopniowo rozszerzana – podsumowuje Mądrala.
Przeczytaj także: „Chorych nie interesuje, kto jest właścicielem podmiotu medycznego”, „Pieniędzy jest wystarczająco dużo” i „Co zrobić, aby system ochrony zdrowia był efektywny?”.