Pielęgniarka wygrywa w sądzie

Udostępnij:
Pielęgniarka Grażyna Tylka wygrała rozprawę przed Sądem Okręgowym w postępowaniu odwoławczym. Odwołała się od decyzji dyscyplinarnego zwolnienia jej z pracy. Sąd uznał, że postawione jej zarzuty były bezpodstawne.
Tylka, pielęgniarka z Nowego Targu, po 31 latach praca została dyscyplinarnie zwolniona. Jej pracodawcy w pisemnym uzasadnieniu decyzji postawili jej najcięższy zarzut: poprzez swoje zaniedbania miała doprowadzić do śmierci pacjenta.

Pielęgniarka jednak nie poddała się i postanowiła walczyć o swoje prawa w sądzie.
– Nie dałam się złamać, bo ja nie zrobiłam nic złego – powiedziała Grażyna Tylka w telewizyjnym Ekspresie Reporterów.

Została oskarżana o to, że pacjentowi z cukrzycą podała niewłaściwy lek. Jednak najbliższa rodzina zmarłego nie dostrzegła żadnej winy ze strony pielęgniarki. Również ustalenia sądu potwierdziły uchybienia w szpitalu, ale nie z winy pielęgniarki. Źle była prowadzona m.in. dokumentacja w tym szpitalu. Według opinii biegłego, powołanego przez sąd, Pani Grażyna nie dopuściła się żadnych uchybień, które skutkowałyby śmiercią pacjenta.

Grażyna Tylka była przewodniczącą Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w nowotarskim szpitalu.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.