Pielęgniarki-imigrantki źle oceniane przez pacjentów

Dyrektorzy szpitali w Wielkiej Brytanii mają kolejny problem. Z jednej strony zatrudnianie imigrantów to ratunek na braki kadrowe, z drugiej zaś pacjenci narzekają na kłopoty z komunikowaniem się z nimi. W ciągu dwóch ostatnich lat liczba zagranicznych pielęgniarek podwoiła się.

Z badania – pierwszego tego typu, jakie przeprowadzono w UK – wynika, że im więcej pielęgniarek z zagranicy zatrudnia szpital, tym pacjenci gorzej go oceniają. Przeprowadzili je naukowcy z Kings College London i University of Southampton. Przepytano ponad 12 tys. pacjentów z 46 szpitali. Główny wniosek z badania potwierdził zależność oceny jakości opieki od liczby zatrudnionych w danym szpitalu pielęgniarek pochodzących spoza UK.

Na co najczęściej narzekają pacjenci? Głównie chodzi o problemy z językiem angielskim. Pacjenci narzekają, że pielęgniarki nie są w stanie wyjaśnić im np. działania podawanych leków. Badani nie podważali umiejętności i kwalifikacji zagranicznych pielęgniarek, za to narzekali, że „często nie czują się traktowani z godnością”.

W niektórych szpitalach na Wyspach ponad połowa personelu pielęgniarskiego to imigranci. Najczęściej pochodzą z Filipin, Indii i krajów afrykańskich. W wynikach badania wyraźnie widać, że każdy 10-procetowy wzrost zatrudnienia pielęgniarek z zagranicy odpowiada 12-procentowemu spadkowi oceny jakości opieki.