NIPiP

Pielęgniarki mówią „dość” i protestują pod kancelarią premiera

Udostępnij:
Pielęgniarki i położne wchodzą w spory zbiorowe z pracodawcami. Przedstawicielki związków zawodowych protestowały przed siedzibą prezesa Rady Ministrów. Argumentowały, że dłużej nie mogą tolerować chaosu w ochronie zdrowia, złych warunków pracy i niegodnych płac.
11 grudnia wszystkie organizacje zrzeszające pielęgniarki i położne wspólnie protestowały pod siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Hasłem przewodnim było „Pielęgniarki i położne mówią dość". W ocenie środowiska działania rządu stwarzają chaos i cofają polskie pielęgniarstwo i położnictwo o kilkanaście lat. Pielęgniarki zwracały też uwagę, że rząd chce oferować pracę medykom zza granicy bez sprawdzania kwalifikacji i znajomości języka, a potencjał polskiego personelu nie jest w pełni wykorzystany. Albo proponuje im się za niskie, niegodne wynagrodzenie, albo w ogóle się nie zatrudnia, bo pracodawcy twierdzą, że nie mają pieniędzy na etaty pielęgniarskie.

– Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych wspólnie z towarzyszącymi organizacjami opracowała strategię dla rozwoju polskiego pielęgniarstwa. Strategię tę przyjął rząd. Niestety, nie jest ona realizowana. Dialog załamał się. W związku z tym czujemy się w obowiązku protestować i poinformować, że zrobimy wszystko, żeby polski pacjent mógł liczyć na opiekę polskiej pielęgniarki, polskiej położnej. Dzisiaj zagrożone jest bezpieczeństwo pacjenta. Mamy ogromny chaos, przede wszystkim spowodowany złą legislacją – argumentowała Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

Przedstawicielki związków zawodowych w liście przekazanym premierowi Mateuszowi Morawieckiemu napisały:
– My, polskie pielęgniarki i walczymy o zdrowie i życie Pacjentów. Dlatego nie możemy i nie będziemy milczeć wobec bezprawia, chaosu, propagandy i braku szacunku dla słabszych. Domagamy się gwarancji bezpiecznych warunków opieki nad pacjentem. Protestujemy przeciwko wprowadzanym bez konsultacji i wbrew środowisku pielęgniarek i położnych przepisów, które stwarzają ogromne zagrożenie dla zdrowia pacjentów. Nie zgadzamy się na nierówne traktowanie i konfliktowanie koleżanek i kolegów, walczących z pandemią COVID-19, ryzykujących własnym zdrowiem i życiem dla dobra pacjenta. Nie akceptujemy niewykorzystania w pełni potencjału polskich pielęgniarek i położnych oraz zaniżania ich kompetencji. Uważamy, że każdy Polak ma prawo do opieki medycznej na wysokim poziomie. Przedstawiliśmy Rządowi i Parlamentowi szczegółowe, merytoryczne propozycje gotowych rozwiązań. Pozostały one bez jakiejkolwiek odpowiedzi. Wspólne stanowisko zostało również zignorowanie przez Ministra Zdrowia. Dlatego, występując w imieniu organizacji zrzeszających pielęgniarki i położne, oczekujemy pilnego spotkania Premiera z przedstawicielami naszego środowiska.

Pod listem podpisały się Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Grażyna Wójcik, prezes zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego, Beata Pięta, prezes Polskiego Towarzystwa Położnych.



Przeczytaj także: „Coraz bliżej strajku pielęgniarek i położnych".

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.