Pielęgniarki: pomysły ministra to wypychanie medyków na „śmieciówki”
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 17.04.2016
Źródło: BL, OZZPiP
Zdaniem OZZPiP powstająca właśnie ustawa o płacy minimalnej powinna obejmować wszystkie osoby świadczące pracę zarobkową na rzecz podmiotów wykonujących działalność leczniczą, a nie tylko tych zatrudnionych na etat, co proponują autorzy założeń projektu.
Jeśli tak pozostanie, zdaniem pielęgniarek – zagrożenie, że szpitale będą wypychać pracowników na „śmieciówki” tylko po to, by uniknąć wypłacenia ewentualnych podwyżek. –Bo projekt, jak czytamy w komunikacie OZZPiP zawiera „mechanizm wyprowadzania pracowników z umów o pracę na rzecz innych form zatrudnienia”.
Dlatego pielęgniarki postulują, by podwyżki dotyczyły wszystkich wykonujących pracę na rzecz podmiotów medycznych, niezależnie od rodzaju umowy, na którą są zatrudnieni.
- W projekcie jest też mowa o wynagrodzeniu zasadniczym. Konieczne jest zatem wypracowanie definicji, co ustawodawca rozumie przez słowa „wynagrodzenie zasadnicze”. Od tej definicji zależą przecież skutki finansowe działania ustawy – czytamy w komunikacie OZZPiP.
Pielęgniarki godzą się na to, by wynagrodzenie w okresie przejściowym rosło stopniowo, nie skokowo. Chcą jednak, by okres przejściowy nie trwał dłużej niż do 2019 roku.
Dlatego pielęgniarki postulują, by podwyżki dotyczyły wszystkich wykonujących pracę na rzecz podmiotów medycznych, niezależnie od rodzaju umowy, na którą są zatrudnieni.
- W projekcie jest też mowa o wynagrodzeniu zasadniczym. Konieczne jest zatem wypracowanie definicji, co ustawodawca rozumie przez słowa „wynagrodzenie zasadnicze”. Od tej definicji zależą przecież skutki finansowe działania ustawy – czytamy w komunikacie OZZPiP.
Pielęgniarki godzą się na to, by wynagrodzenie w okresie przejściowym rosło stopniowo, nie skokowo. Chcą jednak, by okres przejściowy nie trwał dłużej niż do 2019 roku.