Pielęgniarki przeciw koleżankom zza wschodniej granicy

Udostępnij:
- Zamiast zatrudniać pielęgniarki ze wschodu, trzeba zatrzymać emigrację zarobkową i zapewnić polskim pielęgniarkom godne warunki pracy i płacy - to stanowisko Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Małopolskiego.
Jak informuje „Gazeta Krakowska” stanowisko to odpowiedź na propozycje szefów wojewódzkich szpitali, którzy chcą umożliwić pielęgniarkom z Ukrainy i Białorusi podejmowanie pracy w polskich szpitalach.

Na proponowanych zmianach ucierpią przede wszystkim pacjenci, bo to ich dobro i zdrowie będą narażone w przypadku, gdy w zawodzie pielęgniarki czy położnej będą pracować osoby nieposiadające odpowiednich kwalifikacji - uważa Grażyna Gaj, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Małopolskiego. I dodaje, że rozwiązania forsowane przez kierowników wojewódzkich szpitali nie zmienią trudnej sytuacji w zawodzie pielęgniarki.

Obecnie pielęgniarki zza wschodniej granicy nie mogą pracować w Polsce ponieważ kraje te nie należą do UE, a obowiązujący w nich system kształcenia nie spełnia norm unijnych. - Kierownicy szpitali wojewódzkich chcą, aby pielęgniarki z Ukrainy i Białorusi mogły w Polsce uzupełnić swoje wykształcenie i uzyskać prawo do wykonywania zawodu zgodne z normami UE. Koszt studiów uzupełniających miałoby pokryć państwo polskie, w zamian za umowę lojalnościową obowiązującą przez 5 lat po zakończeniu kształcenia – pisze gazeta.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.