Pierwsze posiedzenie Narodowej Rady Rozwoju: o zdrowiu Polaków, ze wskazaniem problemów i bez rozwiązań

Udostępnij:
W piątek (16 października) prezydent powołał Narodową Radę Rozwoju. Pół godziny po ogłoszeniu członków odbyło się pierwsze posiedzenie. Tematem było "Bezpieczeństwo zdrowotne Polaków". Eksperci - w skrócie - powiedzieli, że jest źle. Nie zaproponowali konkretnych rozwiązań. Prezydent ma jedynie "nadzieję".
- Cieszę się, że chcecie pomagać w tym, żeby państwo było lepsze, silniejsze i by było dla obywateli. By można było w nim osiągać sukces. Praca do wykonania jest ogromna. Chciałbym, żeby rada była ciałem strategiczno-doradczym. Ale i by wskazywało, jak planować działania w perspektywie lat 20 lub 30 lat – powiedział Andrzej Duda na ceremonii powołania Narodowej Rady Rozwoju, o czym pisze portal "Polskatimes.pl".

Głowa państwa wyraziła również nadzieję, że dzięki współpracy z parlamentem i rządem, osiągnięty zostanie główny cel działalności rady.

– Mam nadzieję, że nasze prace w każdej z dziedzin zakończą się sukcesem. Mnie się marzy państwo silne. Wierzę, że dzięki państwa wiedzy ten cel osiągniemy – powiedział, zaznaczając, że Rada nie ma charakteru zamkniętego.

Po przemówieniu Andrzej Duda przedstawił ekspertów wchodzących w skład rady. Do sekcji "ochrony zdrowia" wchodzą: doktor Leszek Borkowski (koordynator sekcji), Marek Balicki, profesor Piotr Czauderna, doktor Maciej Dercz, profesor Ewa Marcinkowska-Suchowierska, Maria Ochmann, doktor Piotr Przybyłowski, profesor Piotr Radziszewski.

Chwilę po ogłoszeniu składu eksperckiego rozpoczęło się posiedzenie na temat bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków.

- System ochrony zdrowia ma funkcjonować dla pacjenta, a nie po to, żeby po prostu był – tłumaczył prezydent na początku posiedzenia. Po wystąpieniu głos zabrali: Marek Balicki i profesor Piotr Radziszewski. Eksperci wskazali bolączki systemu ochrony zdrowia.

Jak informuje "Wyborcza.pl", były minister zdrowia Marek Balicki w wygłoszonym referacie ocenił, że przed wprowadzeniem w Polsce 16 lat temu reformy ochrony zdrowia panowało przekonanie, że rząd powinien tworzyć jedynie ramy i regulacje dotyczące funkcjonowania służby zdrowia, ale nie powinien bezpośrednio wykonywać usług.
'
Zdaniem Balickiego przeprowadzona reforma spowodowała, że" państwo się wycofało, przestało koordynować, przestało planować, a do środków publicznych zostały dopuszczone podmioty prywatne, a publiczne miały działać na takich samych zasadach, konkurując między sobą".

Marek Balicki dodał, że system nastawiony na zysk doprowadza m.in. do pogorszenia realizacji celów zdrowotnych, braku ciągłości oceny oraz zwiększania nierówności w dostępie do opieki. Jego zdaniem należy powrócić do dyskusji o założeniach funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej, a "rozwiązania techniczne, szczegółowe, będą wynikiem tych założeń". Zaproponował, by NRR opracowała raport oceniający system i wskazała dalsze działania.

- Jeśli państwo nie jest w stanie zapewnić swym obywatelom wszystkiego czym dysponuje medycyna, to powinno dążyć do maksymalnie efektywnego wykorzystania ograniczonych środków i zasobów - podkreślił Balicki. Dodał, że obecny system tego założenia nie realizuje.

Z kolei prof. Piotr Radziszewski podkreślił, że "medycyna nadal jest sztuką, a bycie lekarzem powołaniem. Przyznał, że ekonomia jest istotna, jednak powinna ona usprawnić opiekę lekarską, ale nie może odhumanizować medycyny".

Piotr Radziszewski ocenił, że w Polsce nie promuje się "zdrowego starzenia" i brakuje standardów opieki senioralnej. - Pacjent w wieku podeszłym jest traktowany jako zło konieczne, nie jako osoba, która ma się zdrowo zestarzeć, ale jako osoba, która jest pacjentem długoterminowym, leżącym i przynoszącym straty. Dodał, że w wycenie technologii medycznych rzadko zwraca się uwagę na to, że zastosowanie pozornie droższego rozwiązania skróci okres pobytu danej osoby na zwolnieniu lekarskim, zwiększy jej produktywność, spowoduje, że ta osoba nie będzie wymagała opieki osób trzecich, a będzie miała dużą zdolność do samoopieki.

Andrzej Duda, podsumowując spotkanie, powiedział, że przyjęta formuła spotkań rady to model zdążania w kierunku opracowania strategii, którą później będzie można wypełnić materią ustawową.

- Liczę na to, że praca w ramach Narodowej Rady Rozwoju posłuży również w przyszłości rządowi do tego, aby w te wytyczone kierunki wpisać poszczególne rozwiązania opracowane w ministerstwach.

Dodał, że liczy na dobre współdziałanie z rządem w tym zakresie. Po zakończeniu debaty prezydent relacjonował, że w jej trakcie wskazano najważniejsze zagadnienia dotyczące służby zdrowia.

- Pierwszy element, najistotniejszy - pacjent musi być w systemie ochrony zdrowia najważniejszy. System ochrony zdrowia ma funkcjonować dla pacjenta, a nie po to, żeby po prostu był - powiedział prezydent przy wskazując konkretnych rozwiązań.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.