Pierwszy kliniczny szpital spółką prawa handlowego
Redaktor: Janusz Maciejowski
Data: 25.02.2015
Źródło: Dziennik Zachodni/MK
Rady społeczne Centralnego Szpitala Klinicznego oraz Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii "Ceglana" wyraziły wczoraj zgodę na połączenie placówek. Powstanie szpital gigant, który ma zostać przekształcony w spółkę prawa handlowego. Obie placówki należą do Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Będzie to pierwsza tego typu placówka na zasadach spółki prawa handlowego.
Według obecnych informacji wszyscy pracownicy mają przejść do nowo tworzonego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach. Nie będzie więc zwolnień. W zamyśle szpital ma zyskać przewagę konkurencyjną nad placówkami prywatnymi i lepiej pozyskiwać kontrakty z NFZ.
Jak informuje Dziennik Zachodni od kilku miesięcy szpitale mają już jednego dyrektora , którym jest Dariusz Jorg. Jego pierwszoplanowym zadaniem jest wyprowadzenie szpitala klinicznego CSK na prostą. Na "Ceglanej" bardzo dobrze sobie poradził. CSK mimo wprowadzenia restrykcyjnego programu oszczędnościowego nadal rok do roku przynosi straty w wysokości 3-4 milionów zł. Szpital na Ceglanej uzyskiwał tymczasem zysk od 7 do ponad 14 mln zł. Teraz w pierwszym okresie po połączeniu "Ceglana" ma wesprzeć Centralny Szpital Kliniczny w zakresie inwestycyjnym oraz remontowym.
Połączona placówka ma zostać spółką prawa handlowego, czyli stanie się pierwszym szpitalem klinicznym w takiej formule prawnej.
- To najlepsze rozwiązanie, umocowane prawnie, bo takie połączenie stwarza nowe możliwości dla obu szpitali, możliwości prowadzenia działalności komercyjnej - mówi Dariusz Jorg, dyrektor placówek cytowany przez Dziennik Zachodni. - Jest to niezwykle ważne, gdyż rynek usług medycznych komercyjnych przez lata budował się bez udziału najlepszych szpitali klinicznych. Dla mnie to nie do zaakceptowania, że szpitale takie jak nasze świadczące usługi na najwyższym poziomie, posiadające najlepszą kadrę medyczną, nie mogły prowadzić usług komercyjnych tylko odsyłały pacjentów do placówek prywatnych. Z tego powodu traciły nie tylko przychody, ale i wybitnych specjalistów. Chcemy odwrócić ten trend stwarzając podobną możliwość w szpitalu klinicznym. W ten sposób rozwiążemy także problem "odpływu" pacjentów - wyjaśnia.
Jak informuje Dziennik Zachodni od kilku miesięcy szpitale mają już jednego dyrektora , którym jest Dariusz Jorg. Jego pierwszoplanowym zadaniem jest wyprowadzenie szpitala klinicznego CSK na prostą. Na "Ceglanej" bardzo dobrze sobie poradził. CSK mimo wprowadzenia restrykcyjnego programu oszczędnościowego nadal rok do roku przynosi straty w wysokości 3-4 milionów zł. Szpital na Ceglanej uzyskiwał tymczasem zysk od 7 do ponad 14 mln zł. Teraz w pierwszym okresie po połączeniu "Ceglana" ma wesprzeć Centralny Szpital Kliniczny w zakresie inwestycyjnym oraz remontowym.
Połączona placówka ma zostać spółką prawa handlowego, czyli stanie się pierwszym szpitalem klinicznym w takiej formule prawnej.
- To najlepsze rozwiązanie, umocowane prawnie, bo takie połączenie stwarza nowe możliwości dla obu szpitali, możliwości prowadzenia działalności komercyjnej - mówi Dariusz Jorg, dyrektor placówek cytowany przez Dziennik Zachodni. - Jest to niezwykle ważne, gdyż rynek usług medycznych komercyjnych przez lata budował się bez udziału najlepszych szpitali klinicznych. Dla mnie to nie do zaakceptowania, że szpitale takie jak nasze świadczące usługi na najwyższym poziomie, posiadające najlepszą kadrę medyczną, nie mogły prowadzić usług komercyjnych tylko odsyłały pacjentów do placówek prywatnych. Z tego powodu traciły nie tylko przychody, ale i wybitnych specjalistów. Chcemy odwrócić ten trend stwarzając podobną możliwość w szpitalu klinicznym. W ten sposób rozwiążemy także problem "odpływu" pacjentów - wyjaśnia.
