Pilot z podejrzeniem eboli w warszawskim szpitalu. Poznaniacy mają się czego bać

Udostępnij:
Pacjent z podejrzeniem zakażenia wirusem eboli trafił do Szpitala Zakaźnego przy ul. Wolskiej w Warszawie. To prawdopodobnie pilot, który przebywał za granicą. Pierwotnie trafić miał do szpitala w Poznaniu. Ale wielkopolska ochrona zdrowia sama uznała się za nie dość przygotowaną do opieki nad takim pacjentem.
- Na przyjęcie pacjenta przygotowywał się Wielospecjalistyczny Szpital Miejski w Poznaniu przy ul. Szwajcarskiej. Mężczyzna miał tam trafić minionej nocy. - Byliśmy w stanie gotowości, wezwano personel, a szpital zamknięto - mówi lekarz dyżurny poznańskiej placówki – podał TVN24.

Ostatecznie szpital w Poznaniu odmówił jednak przyjęcia pacjenta. - Po naradzie lekarze zdecydowali o wysłaniu go do Warszawy. Jeśli pobralibyśmy próbki i tak musielibyśmy wysłać je do Warszawy, takie są przepisy - mówi lekarz dyżurny z poznańskiego szpitala. - Chory to prawdopodobnie pilot. Przebywał za granicami kraju - dodaje.

Poznaniacy mają się zatem czego bać. Bo wielkopolska ochrona zdrowia sama uznała się za nie w pełni przygotowaną do walki z wyzwaniem jakim jest ebola.

Jak podaje stacja telewizyjna mężczyznę przewieziono do Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego przy ul. Wolskiej w Warszawie. - W nocy pobrano próbki do badań w kierunku eboli i malarii - mówi Joanna Narożniak, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.

Pierwsza próbka krwi zbadana Państwowym Zakładzie Higieny wykluczyła obecność wirusa w jego organizmie.
Druga próbka ma być badana jutro, jeśli wyniki się potwierdzą będzie można mówić o stuprocentowej pewności.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.