Fot. W. Wasyluk
Plany NFZ palą się na panewce - protest
Redaktor: Jacek Szczęsny
Data: 30.08.2013
Źródło: JS, NRL
Budżet NFZ nie domyka się, potrzebuje dotacji a Maciej Hamankiewicz wyraża protest i składa go na ręce Przewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia Tomasza Latosa.
Przypomnijmy: tegoroczny budżet NFZ ma wynosi niespełna 63 mld zł. Przyszłoroczny, nad którym odbyła się dyskusja w Sejmie ma wynieść 63,3 mld zł, jednak wymaga dotacji w wysokości 950 mln zł, a na to nie chce zgodzić się minister finansów, Jacek Rostowski. W efekcie oszczędności i w roku bieżącym i przyszłym może zabraknąć pieniędzy.
W piśmie do Przewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia Tomasza Latosa czytamy:
"Nie ulega wątpliwości, że koszty opieki medycznej wzrastają na całym świecie – przyczyniają się do tego zmiany demograficzne, już dziś bardzo odczuwalne w Polsce, wzrastająca świadomość społeczna oraz rozwój nowoczesnych technologii medycznych. Stanowi to coraz większe obciążenie dla budżetu państwa.
Zrozumiałe jest, że rząd skupia się na oszczędnościach w sferze wydatków publicznych, jednak wielkość środków przeznaczanych na ochronę zdrowia w Polsce jest znacznie niższa niż w większości krajów Unii Europejskiej. Polski system ochrony zdrowia wymaga reformy organizacyjnej, ale w obecnej sytuacji podstawowym narzędziem zapewnienia sprawiedliwego i bezpiecznego dostępu do opieki zdrowotnej Polakom jest zwiększenie, a nie ograniczanie publicznych wydatków na ochronę zdrowia."
Wobec powyższego Prezes NRL zaapelował do Pań i Panów Posłów o niezwykłą rozwagę podczas debaty na temat ograniczania nakładów na ochronę zdrowia: "Mając na względzie zagrożenia dla bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli oraz wieloletnie zaniechania we wprowadzaniu rzeczywistej i systemowej reformy ochrony zdrowia, wyrażam nadzieję, że głos samorządu lekarskiego w dyskusji nad budżetem przeznaczonym na system ochrony zdrowia zostanie wysłuchany i ewentualne zmiany w jego finansowaniu nie dotkną polskich pacjentów, których sytuacja już dzisiaj jest wyjątkowo trudna."
W piśmie do Przewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia Tomasza Latosa czytamy:
"Nie ulega wątpliwości, że koszty opieki medycznej wzrastają na całym świecie – przyczyniają się do tego zmiany demograficzne, już dziś bardzo odczuwalne w Polsce, wzrastająca świadomość społeczna oraz rozwój nowoczesnych technologii medycznych. Stanowi to coraz większe obciążenie dla budżetu państwa.
Zrozumiałe jest, że rząd skupia się na oszczędnościach w sferze wydatków publicznych, jednak wielkość środków przeznaczanych na ochronę zdrowia w Polsce jest znacznie niższa niż w większości krajów Unii Europejskiej. Polski system ochrony zdrowia wymaga reformy organizacyjnej, ale w obecnej sytuacji podstawowym narzędziem zapewnienia sprawiedliwego i bezpiecznego dostępu do opieki zdrowotnej Polakom jest zwiększenie, a nie ograniczanie publicznych wydatków na ochronę zdrowia."
Wobec powyższego Prezes NRL zaapelował do Pań i Panów Posłów o niezwykłą rozwagę podczas debaty na temat ograniczania nakładów na ochronę zdrowia: "Mając na względzie zagrożenia dla bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli oraz wieloletnie zaniechania we wprowadzaniu rzeczywistej i systemowej reformy ochrony zdrowia, wyrażam nadzieję, że głos samorządu lekarskiego w dyskusji nad budżetem przeznaczonym na system ochrony zdrowia zostanie wysłuchany i ewentualne zmiany w jego finansowaniu nie dotkną polskich pacjentów, których sytuacja już dzisiaj jest wyjątkowo trudna."
