Po drodze do przeżycia
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 08.01.2014
Źródło: AL
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
W 2013 r. przeprowadzono 1545 przeszczepów. To bardzo dobry wynik przybliżający Polskę do poziomu światowego. Mimo to dużym problemem jest za mała w stosunku do potrzeb liczba dostępnych narządów. Według Narodowego Programu Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej na lata 2011-2020, liczba przeszczepów od zmarłych dawców ma wzrosnąć o 100 proc.
W Polsce dużym problemem są ciężkie do obalenia mity na temat dawstwa narządów. Aby jednak przeszczepów było coraz więcej należy zmienić myślenie społeczeństwa, wyedukować go. Najczęściej podawaną przyczyną niechęci do wyrażenia zgody na pośmiertne pobranie narządu od bliskiej osoby, jest strach przed poważnym uszkodzeniem zwłok w wyniku operacji. Jednak oświadczenie woli do oddania po śmierci narządów jest deklaracją stanowiska zmarłego i swego rodzaju moralnym testamentem, którego nie należy podważać. Przekonanie rodziny do uszanowania woli zmarłego jest bardzo ważne i zarazem trudne.
Dawców jest po prostu za mało
Lekarze wciąż szukają sposobów, aby zwiększyć liczbę narządów kwalifikujących się do przeszczepów. Jednym ze sposobów na pozyskanie narządów od zmarłego dawcy (oczywiście za zgodą rodziny zmarłego) jest podtrzymanie funkcji życiowych u pacjentów u których stwierdzono śmierć kliniczną. Od jednego dawcy można pobrać nawet do kilku narządów. Aby pobrać np. wątrobę od pacjenta u którego stwierdzono śmierć, funkcje krążeniowe muszą zostać podtrzymywane sztucznie, tak by wątroba mogła być w pewnym momencie pobrana i przekazana dalej osobie potrzebującej.
Urządzeniem podtrzymującym podstawowe funkcje organów jest LUCAS2. Przez lekarzy i ratowników postrzegany jako narzędzie do ratowania życia, niemniej jednak w sytuacjach gdy na ratunek jest już za późno, doskonale sprawdza się jako sprzęt do utrzymywania krążenia, zapewniając pełne ukrwienie narządom przeznaczonym do pobrania. Łącznie z LUCAS-em konieczne jest zastosowanie respiratora. LUCAS odpowiada za krążenie, natomiast respirator dostarcza tlen do płuc i dalej do krwi.
Unikatową cechą urządzenia jest możliwość podtrzymywania prawidłowych funkcji narządów przez ponad godzinę – mówi Andrzej Kosik z Physio-Control. Nawet doświadczeni ratownicy po kilku minutach prowadzenia masażu serca odczuwają zmęczenie. Ręcznie nie da się utrzymać takiego tempa.
Warto zaznaczyć fakt, iż LUCAS2 współuczestniczy w procesie podtrzymywania życia i to zarówno podczas transportu w karetkach, jak i pomagając na SOR-ach czy OIOM-ach. Największa liczba takich urządzeń występuje na Podlasiu, Zamojszczyźnie i regionie chełmskim – dodaje.
Pod wzglądem liczby zgłaszanych dawców zdecydowanie przodują województwa zachodniopomorskie i lubuskie. Najgorzej w tej statystyce wypadają województwa świętokrzyskie, podkarpackie i małopolskie. Prowadzenie szeroko pojętej edukacji społecznej ma zatem ogromne znaczenie. Podejmowanie prób utrzymywania organów w jak najlepszym stanie wydaje się przesuwać granice moralne związane z wieloma definicjami życia i śmierci człowieka. Niemniej jednak zawsze wartością nadrzędną jest traktowanie z szacunkiem i godnością ludzkiego życia i ciała.
Dawców jest po prostu za mało
Lekarze wciąż szukają sposobów, aby zwiększyć liczbę narządów kwalifikujących się do przeszczepów. Jednym ze sposobów na pozyskanie narządów od zmarłego dawcy (oczywiście za zgodą rodziny zmarłego) jest podtrzymanie funkcji życiowych u pacjentów u których stwierdzono śmierć kliniczną. Od jednego dawcy można pobrać nawet do kilku narządów. Aby pobrać np. wątrobę od pacjenta u którego stwierdzono śmierć, funkcje krążeniowe muszą zostać podtrzymywane sztucznie, tak by wątroba mogła być w pewnym momencie pobrana i przekazana dalej osobie potrzebującej.
Urządzeniem podtrzymującym podstawowe funkcje organów jest LUCAS2. Przez lekarzy i ratowników postrzegany jako narzędzie do ratowania życia, niemniej jednak w sytuacjach gdy na ratunek jest już za późno, doskonale sprawdza się jako sprzęt do utrzymywania krążenia, zapewniając pełne ukrwienie narządom przeznaczonym do pobrania. Łącznie z LUCAS-em konieczne jest zastosowanie respiratora. LUCAS odpowiada za krążenie, natomiast respirator dostarcza tlen do płuc i dalej do krwi.
Unikatową cechą urządzenia jest możliwość podtrzymywania prawidłowych funkcji narządów przez ponad godzinę – mówi Andrzej Kosik z Physio-Control. Nawet doświadczeni ratownicy po kilku minutach prowadzenia masażu serca odczuwają zmęczenie. Ręcznie nie da się utrzymać takiego tempa.
Warto zaznaczyć fakt, iż LUCAS2 współuczestniczy w procesie podtrzymywania życia i to zarówno podczas transportu w karetkach, jak i pomagając na SOR-ach czy OIOM-ach. Największa liczba takich urządzeń występuje na Podlasiu, Zamojszczyźnie i regionie chełmskim – dodaje.
Pod wzglądem liczby zgłaszanych dawców zdecydowanie przodują województwa zachodniopomorskie i lubuskie. Najgorzej w tej statystyce wypadają województwa świętokrzyskie, podkarpackie i małopolskie. Prowadzenie szeroko pojętej edukacji społecznej ma zatem ogromne znaczenie. Podejmowanie prób utrzymywania organów w jak najlepszym stanie wydaje się przesuwać granice moralne związane z wieloma definicjami życia i śmierci człowieka. Niemniej jednak zawsze wartością nadrzędną jest traktowanie z szacunkiem i godnością ludzkiego życia i ciała.