Polacy puchną w alarmowym tempie
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 09.11.2010
W Polsce dziś mamy dziesięciokrotnie większe tempo wzrostu otyłości wśród dzieci i dorosłych niż w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich 30 lat - alarmowali specjaliści na konferencji zorganizowanej przez Fundację Banku Ochrony Środowiska i Ministerstwo Zdrowia.
Problem nadwagi dotyka coraz większej liczby Polaków. "Jeśli nie zmienimy naszych nawyków żywieniowych, grozi nam epidemia otyłości" - przekonywali prelegenci
W Polsce już dziś ponad połowa kobiet ma ponad 80 cm w talii. Blisko 40 proc. mężczyzn mierząc się w pasie przekracza 94 cm. Problem zaczyna się już w młodych latach - 30-40 proc. młodych ludzi nieprawidłowo się odżywia. W latach 2005-2006 w aglomeracji warszawskiej nadwagę bądź otyłość stwierdzono u ponad 20 proc. chłopców i ponad 25 proc. dziewcząt w wieku 11-15 lat. Na początku lat 70. wartości te były ponad dwukrotnie niższe - wynika z badań Instytutu Żywności i Żywienia.
"Koszty leczenia otyłości są o wiele większe niż zapobiegania jej, dlatego już od najmłodszych lat powinniśmy uczyć dzieci i młodzież zasad zdrowego żywienia" - mówi Andrzej Pietrucha Prezes Fundacji Banku Ochrony Środowiska, która realizuje program "Aktywnie po zdrowie". "Pamiętajmy, że nawyki, których nabieramy za młodu, procentują w przyszłości" - dodaje.
W Polsce już dziś ponad połowa kobiet ma ponad 80 cm w talii. Blisko 40 proc. mężczyzn mierząc się w pasie przekracza 94 cm. Problem zaczyna się już w młodych latach - 30-40 proc. młodych ludzi nieprawidłowo się odżywia. W latach 2005-2006 w aglomeracji warszawskiej nadwagę bądź otyłość stwierdzono u ponad 20 proc. chłopców i ponad 25 proc. dziewcząt w wieku 11-15 lat. Na początku lat 70. wartości te były ponad dwukrotnie niższe - wynika z badań Instytutu Żywności i Żywienia.
"Koszty leczenia otyłości są o wiele większe niż zapobiegania jej, dlatego już od najmłodszych lat powinniśmy uczyć dzieci i młodzież zasad zdrowego żywienia" - mówi Andrzej Pietrucha Prezes Fundacji Banku Ochrony Środowiska, która realizuje program "Aktywnie po zdrowie". "Pamiętajmy, że nawyki, których nabieramy za młodu, procentują w przyszłości" - dodaje.
