Polska znowu nie radzi sobie ze zgromadzeniem odpowiedniego zapasu krwi

Co rok to samo: odpowiedzialne instytucje nie radzą sobie ze zgromadzeniem odpowiedniego zapasu krwi. Coś jest nie tak z systemem. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie wydało apel o wsparcie. W niektórych regionach krew wydawana jest tylko dla ratowania życia.

-Krwi brakuje w różnych częściach kraju. Apele płyną m.in. z Krakowa, Szczecina, Bydgoszczy, Opola, Kielc i Wrocławia. Jednak szczególnie dramatyczna sytuacja jest w Warszawie – pisze Onet.

Warszawa jest centrum leczniczym Polski, w którym przebywają pacjenci z całego kraju, dlatego też zapotrzebowanie na krew w naszym regionie jest szczególnie duże" - pisze centrum krwiodawstwa w apelu. "W chwili obecnej ilość zapasów magazynowych krwi w Centrum Krwiodawstwa zmniejszyła się do krytycznego poziomu. Krew do Szpitali wydawana jest wyłącznie na ratunek życia. W tym właśnie momencie oddając krew można uratować komuś życie" - głosi komunikat.

W sezonie wakacyjnym często brakuje krwi. Osoby regularnie ją oddające wyjeżdżają na wakacje, a zapasy się kończą. Polski system i odpowiedzialne instytucje najwyraźniej nie radzą ze zgromadzeniem odpowiednich zapasów. Zamiast porządnej gospodarki krwią – mamy coroczne dramatyczne apele. Pewno usłyszymy je również za rok…