Porozumienie minister-rezydenci: słowo się rzekło, kobyłka (prawie) u płotu

Udostępnij:
Łukasz Szumowski w porozumieniu z rezydentami obiecał szybsze niż zakłada obowiązująca ustawa tempo wzrostu nakładów na zdrowie. Na złożenie odpowiedniego projektu zmian porozumienie dawało czas do 8 maja włącznie. Minister zdążył w ostatniej chwili. Rezydenci tymczasem zauważają, że to nie są obiecane "gotowe projekty".
Projekt już jest, został oficjalnie złożony.

Porozumienie podpisano 8 lutego. Zakładało zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB do 2024 roku, w taki sposób, by na przestrzeni dekady do ochrony zdrowia wpłynie dodatkowo około 16 miliardów złotych niż to, co przewiduje ustawa.

Dodatkowo porozumienie zakładało zgodę na obowiązek odpracowania przynajmniej dwóch lat po uzyskaniu specjalizacji (w zamian za zwiększenie wynagrodzenia), zachęty dla lekarzy do pracy w publicznym systemie, zobowiązanie ministra zdrowia do rozpoczęcia reformy kształcenia podyplomowego lekarzy i do rozmów z pozostałymi zawodami medycznymi jeszcze w tym roku.

– To nie są jeszcze gotowe projekty. Minister nie dotrzymał słowa – komentuje w dzienniku "Fakt" Marcin Sobotka, rzecznik Porozumienia Rezydentów OZZL. I jak dodaje, medycy na tę sytuację patrzą z rosnącym niepokojem.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.