Poznań: wyremontowanie kaplicy warunkiem zgody na dalsze leczenie dzieci

Udostępnij:
Sprawa dotyczy poznańskiego szpitala dziecięcego na ul. Krysiewicza. Chodzi o remont kaplicy pw. św. Rodziny. Szpital, wraz z pozostałymi zabudowaniami dzierżawi ją od sióstr św. Wincentego a Paulo. Zobowiązał się do remontu, bo był to jeden warunków zastrzeżonych w umowie z siostrami. A w kasie szpitala - pusto.
- O problemach z negocjacją umowy mówiła dyrektor szpitala Izabela Grzybowska podczas ostatniego posiedzenia komisji zdrowia sejmiku. Tłumaczyła, że zaniedbanie remontu będzie kosztować dodatkowe kilkaset tysięcy złotych – pisze „Gazeta Wyborcza”.

A szpital ma kłopoty finansowe - na koniec sierpnia wykazał stratę w wysokości ok. 2 mln zł.

Jak tłumaczy dyrektor Grzybowska, która kieruje placówką od czerwca tego roku, umowa najmu przewiduje możliwość wykorzystania budynków zgromadzenia na cele szpitalne aż do 2034 r. - Jest jednak ważny warunek: remont kaplicy, który musi zostać wykonany do końca 2016 r. Z umowy wynika, że jeśli remont nie zostanie na czas wykonany, umowa może zostać rozwiązana z zachowaniem czteromiesięcznego okresu wypowiedzenia - mówi Grzybowska.


Jak pisze gazeta gdyby umowa rzeczywiście została wypowiedziana, mali pacjenci z Poznania i okolicy nie mieliby się gdzie leczyć. W tej sytuacji dyrektor Grzybowska zdecydowała się na renegocjację warunków: - Siostry zgodziły się dać nam dodatkowy rok na remont, ale poszerzyły jego zakres. Teraz musimy wymienić również instalację centralnego ogrzewania w kaplicy oraz sześć okien – mówi.

Poznański wicemarszałek Leszek Wojtasiak, odpowiedzialny za placówki służby zdrowia podległe samorządowi wojewódzkiemu, twierdzi, że o takim zapisie w umowie dowiedział się dopiero od nowej pani dyrektor. I zapewnia, że samorząd nie zostawi szpitala bez pomocy: - Bo pieniądze na ten remont po prostu muszą się znaleźć – wyjaśnia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.