123RF
Prawne działania Naczelnej Rady Lekarskiej
Tagi: | Łukasz Jankowski, Naczelna Rada Lekarska, NRL, Adam Niedzielski, e-recepta, e-recepty, recepty, Twitter, lekarz, lekarze |
Jak zapowiedział, tak zrobił – prezes Naczelnej Rady Lekarskiej złożył do pisma do prokuratury, Urzędu Ochrony Danych Osobowych, rzeczników praw obywatelskich i praw pacjenta. Chodzi o upublicznienie przez ministra zdrowia danych lekarza i wystawionej przez niego recepty.
– Zdenerwowanie i zdziwienie narastało, było emocjonalnie, ale w tej chwili merytorycznie, spokojnie i stanowczo wyrażamy swoje przekonanie, że nie możemy już ufać ministrowi Adamowi Niedzielskiemu, który do celów politycznych ujawnia tajemnice leczenia. Strach pomyśleć, do czego jest zdolny – dlatego zamierzamy złożyć do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – między innymi z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, mówiącego o nadużyciu władzy przez funkcjonariusza publicznego. Będzie też zawiadomienia do rzecznika praw obywatelskich, rzecznika praw pacjenta i Urzędu Ochrony Danych Osobowych – mówił prezes NRL Łukasz Jankowski w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” opublikowanej 7 sierpnia.
8 sierpnia na stronie internetowej Naczelnej Izby Lekarskiej poinformowano o wysłaniu pism i udostępniono ich treść.
W zawiadomieniu do prokuratury o możliwości popełnieniu przestępstwa prezes NRL podkreślił między innymi, że „minister zdrowia bezprawnie ujawnił i wykorzystał informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, przekraczając jednocześnie – jako funkcjonariusz publiczny – swoje uprawnienia i działając zarówno na szkodę interesu prywatnego, jak i publicznego”.
Na co zwrócono uwagę w pozostałych pismach?
W zawiadomieniu do UODO prezes NRL zwrócił uwagę, że we wpisie ministra zdrowia z 4 sierpnia użyto liczby mnogiej „sprawdziliśmy”.
– Nie tylko minister zdrowia zapoznał się z danymi zdrowotnymi lekarza, ale prawdopodobnie większa liczba osób współpracujących z nim miała wgląd w te dane jeszcze przed ich opublikowaniem – podkreślił.
Prezes NRL zawnioskował również o wszczęcie postępowania wyjaśniającego przez rzecznika praw obywatelskich i rzecznika praw pacjenta.
Udostępniamy pisma w całości.
Dokumenty można oglądać na komputerach, niektórych telefonach lub ściągając je po kliknięciu w: Pisma Naczelnej Rady Lekarskiej.
Przeczytaj także: „Łukasz Jankowski o szoku, inwigilacji i proteście”.
8 sierpnia na stronie internetowej Naczelnej Izby Lekarskiej poinformowano o wysłaniu pism i udostępniono ich treść.
W zawiadomieniu do prokuratury o możliwości popełnieniu przestępstwa prezes NRL podkreślił między innymi, że „minister zdrowia bezprawnie ujawnił i wykorzystał informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, przekraczając jednocześnie – jako funkcjonariusz publiczny – swoje uprawnienia i działając zarówno na szkodę interesu prywatnego, jak i publicznego”.
Na co zwrócono uwagę w pozostałych pismach?
W zawiadomieniu do UODO prezes NRL zwrócił uwagę, że we wpisie ministra zdrowia z 4 sierpnia użyto liczby mnogiej „sprawdziliśmy”.
– Nie tylko minister zdrowia zapoznał się z danymi zdrowotnymi lekarza, ale prawdopodobnie większa liczba osób współpracujących z nim miała wgląd w te dane jeszcze przed ich opublikowaniem – podkreślił.
Prezes NRL zawnioskował również o wszczęcie postępowania wyjaśniającego przez rzecznika praw obywatelskich i rzecznika praw pacjenta.
Udostępniamy pisma w całości.
Dokumenty można oglądać na komputerach, niektórych telefonach lub ściągając je po kliknięciu w: Pisma Naczelnej Rady Lekarskiej.
Przeczytaj także: „Łukasz Jankowski o szoku, inwigilacji i proteście”.