Prezydent podpisał ustawę o zawodzie fizjoterapeuty, a Radziwiłł ją cofnie?
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 29.10.2015
Źródło: KL, Polskie Radio
Radość fizjoterapeutów, którzy cieszyli się z podpisania ustawy o ich zawodzie, była krótka. Pojawiło się zagrożenie, że może nie wejść w życie.
W środę (28 października) na antenie "Polskiego Radia", Konstanty Radziwiłł, członek prezydium Naczelnej Izby Lekarskiej, powiedział: - Źle, że ta ustawa powstała. Uczynienie z zawodu fizjoterapeuty profesjonalisty pierwszego kontaktu, który sam przyjmuje pacjentów, planuje im leczenie i ma dostęp do dokumentacji medycznej, to nie jest dobre rozwiązanie. Trzeba będzie nad tą ustawą jeszcze popracować. Nie jest przecież wyryta w kamieniu.
Wcześniej (28 września) krytycznie wypowiadał się o ustawie Maciej Hamankiewicz, prezes NIL-u. Stwierdził, że w obecnej formie ustawy brakuje przepisów przewidujących nadzór lekarzy nad kierowaniem i prowadzeniem fizjoterapii. - A samorząd lekarski uważa, że wyeliminowanie nadzoru lekarskiego w procesie rehabilitacji pacjentów stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów - przyznał Maciej Hamankiewicz.
- Świadczenia fizjoterapeutyczne są elementem procesu rehabilitacji, a fizjoterapeuta wykonuje jedynie niektóre świadczenia obok świadczeń zdrowotnych z zakresu rehabilitacji realizowanych przez inne osoby, przede wszystkim przez lekarzy specjalistów. Aktualny program kształcenia fizjoterapeutów i zakres zdobywanej przez nich wiedzy nie są wystarczające do uznania, że fizjoterapeuci mogą w pełni samodzielnie kwalifikować i planować zabiegi fizjoterapeutyczne, wydawać opinię i orzeczenia, zlecać wyroby medyczne, sprawować nadzór nad udzielaniem świadczeń zdrowotnych. Zwiększenie dostępności świadczeń z zakresu fizjoterapii i rehabilitacji nie może odbywać się kosztem pogorszenia jakości tych świadczeń, a bez koordynacji tego procesu przez lekarza tak się może wydarzyć - skomentował Maciej Hamankiewicz.
Wcześniej na stronie "Menedżera Zdrowia" kilkukrotnie pisaliśmy o ustawie o zawodzie fizjoterapeuty. Między innymi: "Robert Lewandowski i Kamil Stoch apelują do prezydenta o podpisanie ustawy o zawodzie fizjoterapeuty" lub "Wejście w życiu ustawy o fizjoterapeutach coraz bliżej"
Więcej tekstów "Menedżera Zdrowia" o ustawie można przeczytać na podstronie: “ustawa o zawodzie fizjoterapeuty”
Wcześniej (28 września) krytycznie wypowiadał się o ustawie Maciej Hamankiewicz, prezes NIL-u. Stwierdził, że w obecnej formie ustawy brakuje przepisów przewidujących nadzór lekarzy nad kierowaniem i prowadzeniem fizjoterapii. - A samorząd lekarski uważa, że wyeliminowanie nadzoru lekarskiego w procesie rehabilitacji pacjentów stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów - przyznał Maciej Hamankiewicz.
- Świadczenia fizjoterapeutyczne są elementem procesu rehabilitacji, a fizjoterapeuta wykonuje jedynie niektóre świadczenia obok świadczeń zdrowotnych z zakresu rehabilitacji realizowanych przez inne osoby, przede wszystkim przez lekarzy specjalistów. Aktualny program kształcenia fizjoterapeutów i zakres zdobywanej przez nich wiedzy nie są wystarczające do uznania, że fizjoterapeuci mogą w pełni samodzielnie kwalifikować i planować zabiegi fizjoterapeutyczne, wydawać opinię i orzeczenia, zlecać wyroby medyczne, sprawować nadzór nad udzielaniem świadczeń zdrowotnych. Zwiększenie dostępności świadczeń z zakresu fizjoterapii i rehabilitacji nie może odbywać się kosztem pogorszenia jakości tych świadczeń, a bez koordynacji tego procesu przez lekarza tak się może wydarzyć - skomentował Maciej Hamankiewicz.
Wcześniej na stronie "Menedżera Zdrowia" kilkukrotnie pisaliśmy o ustawie o zawodzie fizjoterapeuty. Między innymi: "Robert Lewandowski i Kamil Stoch apelują do prezydenta o podpisanie ustawy o zawodzie fizjoterapeuty" lub "Wejście w życiu ustawy o fizjoterapeutach coraz bliżej"
Więcej tekstów "Menedżera Zdrowia" o ustawie można przeczytać na podstronie: “ustawa o zawodzie fizjoterapeuty”
