Prof. Niewada: Nie ma odważnych, którzy podjęliby decyzję o refundacji leków powszechnie stosowanych
Tagi: | Maciej Niewada, refundacja |
- Łatwiej podejmować decyzje refundacyjne dotyczące leków stosowanych u niewielkiej liczby pacjentów, ponieważ w takim wypadku prostsze jest monitorowanie wydatków całkowitych - przyznał prof. Maciej Niewada, prezes Polskiego Towarzystwa Farmakoekonomicznego.
- Polscy pacjenci mają dostęp do nowoczesnych terapii onkologicznych i stosowanych w chorobach rzadkich. Gorzej jest z nowoczesnymi terapiami w chorobach powszechnych. Nowoczesne leki w cukrzycy od lat nie mogą doczekać się refundacji - przypomniała "Rzeczpospolita" i spytała prof. Niewadą o to, dlaczego tak się dzieje.
- Jeśli przyjrzeć się kilku ostatnim latom, widać brak odwagi do podjęcia decyzji dotyczącej refundacji często stosowanych leków. Dlaczego? Bo trzeba pamiętać, że w chorobach rzadkich zwykle bywa tak, że w ogóle nie ma żadnych leków i włączenie nowych substancji jest jedyną szansą dla chorych. W chorobach powszechnych tak nie jest. Leki są dostępne, jest ich wiele i dzięki refundacji nie zwiększymy liczby leczonych - odpowiedział Maciej Niewada. I dodał: - I widać wyraźnie, że łatwiej jest podejmować decyzje, które dotyczą mniejszej liczby pacjentów i w przypadku których łatwiej monitorować wydatki całkowite.
- Jeśli przyjrzeć się kilku ostatnim latom, widać brak odwagi do podjęcia decyzji dotyczącej refundacji często stosowanych leków. Dlaczego? Bo trzeba pamiętać, że w chorobach rzadkich zwykle bywa tak, że w ogóle nie ma żadnych leków i włączenie nowych substancji jest jedyną szansą dla chorych. W chorobach powszechnych tak nie jest. Leki są dostępne, jest ich wiele i dzięki refundacji nie zwiększymy liczby leczonych - odpowiedział Maciej Niewada. I dodał: - I widać wyraźnie, że łatwiej jest podejmować decyzje, które dotyczą mniejszej liczby pacjentów i w przypadku których łatwiej monitorować wydatki całkowite.