Mateusz Skwarczek/Agencja Gazeta
Profesor Vetulani w szpitalu
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 03.03.2017
Źródło: KL, Facebook/Vetulani
Tagi: | Jerzy Vetulani |
Jerzy Vetulani został potrącony przez samochód. Profesor przebywa w jednym z krakowskich szpitali. Jego stan jest ciężki, ale stabilny. Vetulani odwołał wszystkie zaplanowane w najbliższym czasie spotkania.
- W czwartek (2 marca) wieczorem, podczas powrotu z pracy Jerzy Vetulani został potrącony przez samochód i odniósł poważne obrażenia. Przebywa teraz w jednym z krakowskich szpitali, jego stan jest ciężki, ale stabilny. Opiekują się nim najlepsi specjaliści. Wracał na piechotę z Instytutu Farmakologii PAN idąc swoją ulubioną trasą, którą regularnie pokonuje od kilkudziesięciu lat - ulicą Zielony Most do pętli tramwajowej w Bronowicach. Nie znamy jeszcze żadnych szczegółów dotyczących wypadku, ale wiemy, że choć drogę znał świetnie, to zawsze chodził ostrożnie - czytamy na oficjalnym profilu profesora na Facebooku.
Wszystkie planowane na najbliższy czas wystąpienia publiczne i spotkania zostają odwołane.
Profesor Jerzy Vetulani ma 81 lat. Jest neurobiologiem i członkiem m.in. Polskiej Akademii Nauk. Znany jest z popularyzowania nauki i swoich poglądów na temat narkotyków. Profesor opowiada się za używaniem marihuany w celach leczniczych, a nawet za jej legalizacją dla osób dorosłych.
Przeczytaj też: "Profesor Jerzy Vetulani: Wolałbym, żeby mój wnuk palił marihuanę, niż siedział w więzieniu".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Wszystkie planowane na najbliższy czas wystąpienia publiczne i spotkania zostają odwołane.
Profesor Jerzy Vetulani ma 81 lat. Jest neurobiologiem i członkiem m.in. Polskiej Akademii Nauk. Znany jest z popularyzowania nauki i swoich poglądów na temat narkotyków. Profesor opowiada się za używaniem marihuany w celach leczniczych, a nawet za jej legalizacją dla osób dorosłych.
Przeczytaj też: "Profesor Jerzy Vetulani: Wolałbym, żeby mój wnuk palił marihuanę, niż siedział w więzieniu".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.