Protest fizjoterapeutów. Po włosku
Autor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 08.05.2019
Fizjoterapeuci rozpoczęli akcję protestacyjną. Walczą o podwyżki wynagrodzeń. Zamiast pojawić się w pracy, we wtorek część fizjoterapeutów oddawała krew.
– Z naszych informacji wynika, że do protestu dołączyło ok. 5 tys. osób z 450 placówek w całym kraju – mówi Tomasz Dybek, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii, cytowany przez „Dziennik Polski”.
Postulat fizjoterapeutów to 1600 złotych podwyżki. - Pielęgniarki otrzymały cztery razy 400 złotych podwyżki, a fizjoterapeuci nie są gorsi od pielęgniarek - podkreślają.
- Zawody medyczne są równe. Niestety w polskim systemie równość ta kończy się w miejscu, gdzie w zasadzie powinna się zaczynać – pisze o przyczynach protestu Krajowa Rada Fizjoterapeutów.
Na środę fizjoterapeuci zaplanowali strajk włoski. Polega on na tym, że protestujący skrajnie drobiazgowo podchodzą do obowiązków i gorliwie przestrzegają wszystkich procedur, nawet bzdurnych. W efekcie dochodzi do paraliżu zakładu.
Postulat fizjoterapeutów to 1600 złotych podwyżki. - Pielęgniarki otrzymały cztery razy 400 złotych podwyżki, a fizjoterapeuci nie są gorsi od pielęgniarek - podkreślają.
- Zawody medyczne są równe. Niestety w polskim systemie równość ta kończy się w miejscu, gdzie w zasadzie powinna się zaczynać – pisze o przyczynach protestu Krajowa Rada Fizjoterapeutów.
Na środę fizjoterapeuci zaplanowali strajk włoski. Polega on na tym, że protestujący skrajnie drobiazgowo podchodzą do obowiązków i gorliwie przestrzegają wszystkich procedur, nawet bzdurnych. W efekcie dochodzi do paraliżu zakładu.
