Prozac i co dalej ?

Od czasu wprowadzenia na rynek Prozacu Amerykanie oswoili się, że leki psychotropowe stały się „elementem ich diety”. Zarabiają na tym firmy farmaceutyczne, jednak trudno spodziewać się z ich strony nowych preparatów bo większość zaniechała prowadzenie badań.

To już dwadzieścia pięć lat jak wprowadzono na rynek popularny, dostępny bez recepty, Prozac. Lek, który był swoistą introdukcją dla innych, silniejszych preparatów psychotropowych. Dziś – jak wynika z badań - już 20 proc. Amerykanów zażywa regularnie (czytaj: codziennie) leki psychotropowe zapisywane przez lekarzy. Roczne wydatki na te leki sięgają już 70 mld dolarów, bo stały się – jak żartują publicyści w USA – takim samym towarem jak chipsy czy samochody. Jednak specjaliści psychiatrzy ostrzegają, że mamy do czynienia z kryzysem. Na łamach New York Times Richard Friedman przypomina, że tacy giganci rynku jak GlaxoSmithKline, AstraZeneca, Novartis, Pfizer, Merck czy Sanofi zdecydowanie okroiły budżety na badania kliniczne nad lekami psychotropowymi. Dla przemysłu oznacza to stagnację finansową, dla przyzwyczajonych do nowości klientów (pacjentów) oznacza to brak nowości.