Przedstawiciele organizacji szpitalnych popierają protest

– Zapisy ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia są niesprawiedliwe, szczególnie wobec wysoko wykwalifikowanej kadry. Poza tym wprowadzają destabilizację w placówkach. Protest 11 września jest uzasadniony – mówił po spotkaniu organizacji szpitalnych dr n. med. Jerzy Friediger.

W Okręgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie odbyło się spotkanie przedstawicieli organizacji szpitalnych. Głównym tematem był wpływ ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia na szpitale.

Dr Jerzy Friediger, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Krakowie, podkreślił, że wszyscy obecni na spotkaniu przedstawiciele organizacji szpitalnych popierają zbliżający się protest pracowników ochrony zdrowia. Odnosząc się do zapisów wspomnianej ustawy, stwierdził, że są one niesprawiedliwe – szczególnie wobec starszej, wysoko wykwalifikowanej kadry – i wprowadzają destabilizację w placówkach. Dla przykładu podał sytuację pielęgniarek – te, które ponad 20 lat temu ukończyły licea pielęgniarskie lub studia zawodowe, mają ogromne doświadczenie, ale nie mają tytułu licencjatu lub magistra, zarabiają mniej niż te, które dopiero wchodzą na rynek pracy.

– W szpitalach pracuje najstarsza, najbardziej doświadczona, najlepiej przygotowana do zawodu i najgorzej opłacana kadra medyczna. Zabrakło też propozycji dotyczących minimalnych wynagrodzeń dla administracji szpitali. Bez pracowników administracyjnych leczenie chorych nie jest możliwe, a pozostawienie wysokości ich zarobków na tym samym poziomie sprawi, że odejdą w poszukiwaniu nowego miejsca pracy – zaznaczył dr Friediger.

Wnioskami ze spotkania przedstawicieli organizacji szpitalnych podzielił się także Krzysztof Żochowski, wiceprezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych, podkreślając, że szpital musi stanowić swego rodzaju jedność, musi działać wspólnie, a na leczenie pacjentów składa się praca wszystkich jego pracowników. W jego ocenie rząd nie powinien decydować o zarobkach kadry i administracji medycznej, a obecny problem wynagrodzeń przestałby istnieć dzięki racjonalnej wycenie świadczeń.

Odnosząc się do zapisów ww. ustawy, zgodził się, że w siatce płac zbyt dużo grup zostało pominiętych, a te uwzględnione zostały potraktowane niesprawiedliwie i nieadekwatnie do doświadczenia i stażu pracy. – Popierając protest pracowników ochrony zdrowia i ich postulaty, dyrektorzy nie potępiają i nie walczą z wprowadzonymi regulacjami, ale zgłaszają potrzebę ich natychmiastowej korekty – dodał dr Żochowski.

W dyskusji wzięli udział:
– Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej,
– Jerzy Friediger, członek Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego SP ZOZ w Krakowie,
– Waldemar Malinowski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych,
– Krzysztof Żochowski, wiceprezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych,
– Szczepan Cofta, przewodniczący Stowarzyszenia Polska Unia Szpitali Klinicznych,
– Adam Styczeń, prezes Stowarzyszenia Szpitali Małopolskich,
– Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego,
– Remigiusz Pawelczak, prezes Wielkopolskiego Związku Szpitali Powiatowych,
– Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie,
– Bolesław Gronuś, zastępca dyrektora ds. finansowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie,
– Tomasz Paczkowski, prezes zarządu Szpitala Powiatowego w Rawiczu.