Przełom w implantologii, skanowali zęby
Redaktor: Agnieszka Katrynicz
Data: 10.06.2011
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
W ubiegłym tygodniu po raz pierwszy w Polsce wewnątrzustny skaner LAVA C.O.S został wykorzystany w leczeniu implantologicznym. Testy, które odbyły się w katowickiej klinice implantologicznej Duda Clinic, zwiastują przełom – teraz leczenie implantologiczne może stać się szybsze i jeszcze bardziej precyzyjne.
Skaner Lava to urządzenie do skanowania jamy ustnej - rejestruje trójwymiarowy odcisk zębów pacjenta i tworzy jego obraz video. W gabinetach stomatologicznych na całym świecie, rozwiązanie to coraz częściej zastępuje tradycyjne metody pobierania wycisku i wykonywanie gipsowych modeli i odlewów.
– Podstawową zaletą skanerów jest ich precyzyjność. Obraz wygenerowany przez skaner jest bez porównania dokładniejszy niż ten pobierany za pomocą klasycznych wycisków. Dodatkową zaletą jest to, że skanowanie można powtórzyć i zeskanować np. niewyraźny element. Tradycyjne odlewy nie dają takich możliwości – wyjaśnia dr n med. Mariusz Duda z Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej Duda Clinic w Katowicach.
Dzięki skanerom proces leczenia udało się skrócić do niezbędnego minimum. Teraz odcisków zębów nie przesyła się do pracowni protetycznej a dostarcza mailem zawierającym precyzyjny, 3-wymiarowy obraz do pracowni protetycznej.
– Skaner pobiera odcisk w zaledwie dwie minuty, w kolejne dwie odcisk trafia do pracowni protetycznej. I jest dużo bardziej dokładny – mówi dr Duda. Do tej pory skanery wykorzystywano głównie w leczeniu protetycznym, jednak w zeszłym tygodniu w Duda Clinic po raz pierwszy w Polsce wykorzystano skaner również w implantologii. – Udało nam się pozyskać wycisk na etapie gojenia się implantu wszczepionego właśnie do dziąsła. Wcześniej musieliśmy czekać, aż implant się zagoi, nakładaliśmy na niego łącznik i dopiero wtedy ruszaliśmy z pracami protetycznymi. Teraz już w czasie gojenia się implantu możemy dobrać precyzyjnie łącznik, zaprojektować koronę i założyć je natychmiast po zagojeniu się implantu – tłumaczy dr Duda.
– Podstawową zaletą skanerów jest ich precyzyjność. Obraz wygenerowany przez skaner jest bez porównania dokładniejszy niż ten pobierany za pomocą klasycznych wycisków. Dodatkową zaletą jest to, że skanowanie można powtórzyć i zeskanować np. niewyraźny element. Tradycyjne odlewy nie dają takich możliwości – wyjaśnia dr n med. Mariusz Duda z Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej Duda Clinic w Katowicach.
Dzięki skanerom proces leczenia udało się skrócić do niezbędnego minimum. Teraz odcisków zębów nie przesyła się do pracowni protetycznej a dostarcza mailem zawierającym precyzyjny, 3-wymiarowy obraz do pracowni protetycznej.
– Skaner pobiera odcisk w zaledwie dwie minuty, w kolejne dwie odcisk trafia do pracowni protetycznej. I jest dużo bardziej dokładny – mówi dr Duda. Do tej pory skanery wykorzystywano głównie w leczeniu protetycznym, jednak w zeszłym tygodniu w Duda Clinic po raz pierwszy w Polsce wykorzystano skaner również w implantologii. – Udało nam się pozyskać wycisk na etapie gojenia się implantu wszczepionego właśnie do dziąsła. Wcześniej musieliśmy czekać, aż implant się zagoi, nakładaliśmy na niego łącznik i dopiero wtedy ruszaliśmy z pracami protetycznymi. Teraz już w czasie gojenia się implantu możemy dobrać precyzyjnie łącznik, zaprojektować koronę i założyć je natychmiast po zagojeniu się implantu – tłumaczy dr Duda.