Centralne Biuro Antykorupcyjne
Przewodniczący komisji do spraw produktów leczniczych URPL zatrzymany
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego aresztowali przewodniczącego komisji ds. produktów leczniczych Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Aleksandra M. Doszło do tego w restauracji, w której był z prezesem zarządu jednej ze spółek farmaceutycznych.
Zatrzymany jest profesorem, ważne stanowiska związane z polityką farmaceutyczną państwa zajmował od ponad 30 lat.
Centralne Biuro Antykorupcyjne informuje, że obiecał wprowadzenie leczniczej marihuany do obrotu w zamian za łapówkę od prezesa zarządu spółki farmaceutycznej.
– Powoływał się na wpływy w instytucjach państwowych i podjął się uzyskania pozytywnej decyzji URPL w zakresie wprowadzenia do obrotu marihuany medycznej. Zatrzymany mężczyzna oczekiwał „wynagrodzenia” w formie gotówki, udziałów w spółkach, zatrudniania osób z rodziny, a także zatrudnienia na stanowisku menadżerskim – opisuje CBA.
Zatrzymany został już odwołany z funkcji.
– O zatrzymaniu poinformowaliśmy Narodowy Instytut Leków, ponieważ zatrzymany przez wiele lat był jego pracownikiem, a w ostatnich latach bezskutecznie zabiegał o objęcie funkcji jego dyrektora – mówi wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”. Dodaje, że jeśli zarzuty CBA się potwierdzą, to dokonany zostanie przegląd wszystkich działań przewodniczącego podjętych w ostatnich latach.
– W praktyce zatem państwowe organy sprawdzą dziesiątki, a być może nawet setki postępowań, w których komisja oceniała, czy dany medykament powinien być sprzedawany w Polsce, czy nie – wyjaśnia „Dziennik Gazeta Prawna”.
Przeczytaj także: „Jak COVID-19 wpłynął na politykę lekową?”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
Centralne Biuro Antykorupcyjne informuje, że obiecał wprowadzenie leczniczej marihuany do obrotu w zamian za łapówkę od prezesa zarządu spółki farmaceutycznej.
– Powoływał się na wpływy w instytucjach państwowych i podjął się uzyskania pozytywnej decyzji URPL w zakresie wprowadzenia do obrotu marihuany medycznej. Zatrzymany mężczyzna oczekiwał „wynagrodzenia” w formie gotówki, udziałów w spółkach, zatrudniania osób z rodziny, a także zatrudnienia na stanowisku menadżerskim – opisuje CBA.
Zatrzymany został już odwołany z funkcji.
– O zatrzymaniu poinformowaliśmy Narodowy Instytut Leków, ponieważ zatrzymany przez wiele lat był jego pracownikiem, a w ostatnich latach bezskutecznie zabiegał o objęcie funkcji jego dyrektora – mówi wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”. Dodaje, że jeśli zarzuty CBA się potwierdzą, to dokonany zostanie przegląd wszystkich działań przewodniczącego podjętych w ostatnich latach.
– W praktyce zatem państwowe organy sprawdzą dziesiątki, a być może nawet setki postępowań, w których komisja oceniała, czy dany medykament powinien być sprzedawany w Polsce, czy nie – wyjaśnia „Dziennik Gazeta Prawna”.
Przeczytaj także: „Jak COVID-19 wpłynął na politykę lekową?”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.